Przejdź do treści
2025.02.01 Lublin pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2024/2025 
Motor Lublin - Lechia Gdansk
N/z  Camilo Mena
Foto Wojciech Szubartowski / PressFocus 2025.02.01 Lublin Football - Polish PKO Ekstraklasa season 2024/2025 
Motor Lublin - Lechia Gdansk
Camilo Mena
Credit: Wojciech Szubartowski / PressFocus

Polska Ekstraklasa

Remis beniaminków w Lublinie. Lechia postawiła się Motorowi

Motor Lublin zremisował z Lechią Gdańsk 1:1. Goście zdobyli cenny punkt pomimo zimowych problemów z licencją.

fot. Wojciech Szubartowski/Pressfocus

Szczęście gospodarzy

W pierwszej połowie bliżej zdobycia bramki była gdańska Lechia. W 8. minucie w pole karne wbiegł Bogdan Viunnyk i uderzył na bramkę, ale skutecznie interweniował Kacper Rosa. W 34. minucie piłka wpadła do bramki Motoru, lecz gol nie został uznany, gdyż Tomas Bobcek faulował Rosę przed wykończeniem akcji. Po 4 minutach Słowak był blisko zdobycia uznanej bramki, lecz po podaniu Viunnyka trafił tylko w słupek. Dobijać próbował Tomasz Neugebauer, lecz został zablokowany. Przed przerwą Rosa musiał interweniować jeszcze w 43. minucie po strzale Maksyma Chłania. Motor w pierwszej odsłonie spotkania nie znalazł sposobu na zagrożenie bramce przeciwników i bezbramkowy remis mógł uznawać za szczęśliwy dla siebie rezultat.

Lepszy Motor po przerwie, ale to nie wystarczyło

W drugiej połowie podopeczni Mateusza Stolarskiego przejęli inicjatywę. Pierwszą sytuację miała jednak Lechia, ale strzał Chłania w 47. minucie nie sprawił problemów Rosie. Po 2 minutach piłkę przed pustą bramkę dostał Mbaye Jacques Ndiaye. Senegalczyk zaliczył spektakularne pudło, trafiając w poprzeczkę z 2. metrów. Po chwili z bliska uderzał Piotr Ceglarz, ale skutecznie interweniował Szymon Weirauch. Lechia odpowiedziała główką Bobceka w środek bramki w 70. minucie. Impas został przełamany 8 minut później. Mathieu Scalet przyspieszył akcję dogrywając piłkę na skrzydło do Filipa Wójcika, który zagrał do środka, gdzie pewnym strzałem akcję wykończył Bartosz Wolski. W 85. minucie arbiter Piotr Lasyk podyktował rzut karny dla Lechii po zagraniu ręką Scaleta. Jedenastkę na gola mocnym strzałem zamienił Camilo Mena. Ostatecznie żaden z zespołów nie był w stanie przchylić szali zwycięstwa na swoją stronę. (AC)

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Reklama

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 7/2025

Nr 7/2025