Czwartkowa inauguracja finałów mistrzostw świata była wyjątkowa. Rosjanie przełamali w końcu złą passę, która stała się ich udziałem przed mundialem i rozgromili Arabię Saudyjską aż (5:0). Tak efektowna wygrana dała im nie tylko trzy punkty, ale również historyczny rekord.
Rosjanie ustanowili rekord mistrzostw świata (fot. Reuters)
Gospodarze mistrzostw świata mogli mieć obawy przed startem turnieju, ponieważ forma ich piłkarzy w ostatnich miesiącach – mówiąc łagodnie – nie rzucała na kolana. Rosjanie grali słabo i z reguły przegrywali, jednak Stanisław Czerczesow cały czas tonował nastroje i prosił o dokonanie oceny jego pracy dopiero po mundialu.
Jak się okazało, przełamanie przyszło w najlepszym momencie. Rosja rozbiła w puch i pył słabiutką Arabię Saudyjską (5:0) i zapewniła sobie bardzo dobrą pozycję wyjściową przed walką o awans do 1/8 finału. To jednak nie wszystko. Od czwartku, to właśnie do naszych wschodnich sąsiadów należy rekordowe, bo najbardziej okazałe zwycięstwo na inaugurację mundialu.
Wcześniejszy najlepszy wynik w tej kategorii należał do Brazylii, która na otwarcie mistrzostw świata w 1950 roku pokonała Meksyk (4:0).
Warto przypomnieć, że jeszcze wyższy wynik padł w 1934 roku, podczas pierwszego mundialu. Wtedy Włochy rozbiły USA (7:1), jednak trudno było ten mecz nazwać inauguracyjnym. Powód? Osiem pierwszym spotkań imprezy odbywało się wtedy dokładnie o tej samej porze, dlatego historycy za rekordowe osiągnięcie uważali to w wykonaniu „Canarinhos”.
W 2018 roku pobili je Rosjanie, którzy nie tylko zadziwili cały świat, ale również postawili spory krok na drodze w kierunku fazy pucharowej.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
