Real Madryt chciałby sprowadzić Vitinhę z Paris Saint-Germain – przekonuje dziennik „AS”. Aby do takiego transferu doszło, „Królewscy” musieliby sięgnąć głęboko do kieszeni.
Działacze „Los Blancos” staną przed nie lada wyzwaniem, negocjując kupno Portugalczyka. Nie dość, że Vitinha odgrywa niezwykle istotną rolę w ekipie Luisa Enrique, to jego kontrakt obowiązuje aż do 30 czerwca 2029 roku. Co więcej, 25 latek w lutym parafował nową umowę.
W tym sezonie Vitinha wystąpił we wszystkich rozgrywkach w 39 spotkaniach, w których sześciokrotnie trafiał do siatki i dołożył dwie asysty.
Latem włodarze „Królewskich” rozważą najpewniej złożenie oferty za Vitinhę. Plan ten spalić może jednak na panewce, biorąc pod uwagę naprawdę wysokie notowania 26-krotnego reprezentanta Portugalii w Paryżu. (FT)
Szczęsny czy Ter Stegen? Flick planuje zmianę w najbliższym ligowym meczu
Barcelona już w najbliższą sobotę zagra na wyjeździe z Realem Valladolid. Nowe wieści w sprawie obsady bramki na ten mecz przekazały katalońskie źródła.