W pierwszej połowie rozczarowującą postawę zaprezentowali piłkarze Realu Madryt. Królewscy długo utrzymywali się przy piłce, lecz mieli problem z kreowaniem sytuacji bramkowych. W 6 minucie po podaniu Lucasa Vazqueza z pola karnego uderzył Federico Valverde, ale skutecznie interweniował bramkarz Stole Dimitrievski. Po 2 minutach Valencia odpowiedziała celnym strzałem Hugo Duro. Thibaut Courtois efektownie obronił to uderzenie, a po chwili również łatwiejszy strzał Diego Lopeza. W 27. minucie to Valencia wyszła na prowadzenie. Najpierw Courtois zdołał obronić strzał Javiego Guerry, ale nie był w stanie zatrzymać dobitki Duro, czyli byłego piłkarza Realu, w którym występował on głównie w rezerwach. Królewscy długo ograniczali się do strzałów z dystansu. Problemów Dimitrievskiemu nie sprawiły próby Aureliena Tchoumeniego i Viniciusa Juniora. W bramkę tym razem nie trafiał zaś Valverde. Najlepszą okazję w tej części meczu Królewscy stworzyli w 43. minucie. Wówczas Daniel Ceballos dograł prostopadle w pole karnego do Viniciusa, lecz ten w sytuacji sam na sam przegrał z Dimitrievskim. Do przerwy podopieczni Carlo Ancelottiego przegrywali jedną bramką.
ZAMKNIJ
Po przerwie goście całkowicie przejęli inicjatywę. W 53. minucie Królewsy otrzymali rzut karny. Po stracie piłki przez Enzo Barrenecheę rozpędzonego Kyliana Mbappe w szesanastce Valencii sfaulował Cesar Tarrega. Do jedenastki podszedł Jude Bellingham. Bezbłędny dotychczas w tym elemencie w bieżącym sezonie Anglik tym razem trafił w słupek. W kolejnych minutach pech nie opuszczał mistrzów Hiszpanii. W 60. minucie po akcji Viniciusa i Bellinghama do siatki rywali trafił Mbappe, ale okazało się, że Francuz był na spalonym w momencie podania. W 80. minucie Real został osłabiony czerwoną kartką dla Viniciusa. Było to konsekwencją jego spięcia z bramkarzem Valencii. Macedończyk szturchnął Brazylijczyka, a ten odpowiedział mu uderzeniem kark, za co zasłużenie obejrzał czerwień. Królewscy wyrównali w 85. minucie. Piłkę pod polem karnym Valencii odebrał Brahim Diaz. Następnie Bellingham wypuścił Lukę Modricia, który pokonał Dimitrievskiego i zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Los Blancos dopięli swego w 96 minucie. Błąd Hugo Guillamona wykorzystał Bellingham, który wyszedł sam na sam z bramkarzem i wyprowadził Real na prowadzenie. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego w słupek bramki Realu strzałem z dystansu trafił Luis Rioja. Ostatecznie Królewscy dowieźli do końca korzystny rezultat.
Ewa Pajor wraca do gry! Barcelona potwierdza gotowość Polki
Ewa Pajor może odetchnąć z ulgą, podobnie jak kibice FC Barcelony i reprezentacji Polski. Po niepokojącej kontuzji kolana, która miesiąc temu wyglądała bardzo groźnie, napastniczka wraca do pełni zdrowia.
Lewandowski zagra od pierwszych minut? Hiszpańskie media nie mają wątpliwości
Ostatni raz Robert Lewandowski wystąpił w meczu FC Barcelony od pierwszych minut miesiąc temu. W rywalizacji z Celtą Vigo, znów ma się jednak pojawić w wyjściowej jedenastce.
Julian Alvarez znalazł się na celowniku FC Barcelony oraz Paris Saint-Germain. Niewiele wskazuje jednak na to, że Argentyńczyk odejdzie z Atletico Madryt przed końcem bieżącego sezonu.
Yamal otrzymał powołanie do reprezentacji Hiszpanii. Flick zaapelował do sztabu kadry
Lamine Yamal całkiem niedawno zmagał się z problemami ze spojeniem łonowym, w związku z czym opuścił kilka spotkań FC Barcelony. Skrzydłowy powrócił już do zdrowia i otrzymał powołanie do reprezentacji Hiszpanii, jednak Hansi Flick apeluje do sztabu „La Furia Roja”, aby uważać na jego zdrowie.