Raków z wicemistrzostwem!
Raków zrealizował oba zadania na mecz z Lechią. Nie dość, że pokonał zespół Biało-Zielonych, zapewniając sobie wicemistrzostwo, to jeszcze najlepszy piłkarz częstochowian, Ivi Lopez, zdobył złotego buta!
Pierwsza połowa niemal w całości należała do Rakowa. Drużyna Marka Papszuna od początku spotkania bardzo wysoko wyszła na Lechię, chcąc jak najszybciej trafić do siatki rywala. Udało się to w 10. minucie, kiedy po składnej akcji Patryka Kuna, Mateusza Wdowiaka i Iviego Lopeza, ten ostatni pokonał Michała Buchalika, strzelając swojego 19. gola w rozgrywkach Ekstraklasy. Piłkarze Biało-Zielonych nie zdążyli się jeszcze pozbierać po pierwszej straconej bramce, a po dwóch minutach już musieli ponownie wznawiać grę od środka. Prowadzenie podwyższył nie kto inny niż Ivi Lopez, który w 120 sekund dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, dzięki czemu wysunął się na zdecydowane prowadzenie w wyścigu o koronę króla strzelców. Zawodnicy Rakowa wykorzystali w tej sytuacji nieporadność Mario Malocy, który zabawił się z piłką w narożniku boiska, lecz szybko ją stracił, narażając swój zespół na zabójczą akcję gospodarzy.
Podopieczni Tomasza Kaczmarka „wyszli z szatni” dopiero w 20. minucie. Stworzyli sobie kilka niezłych akcji, ale żadna z nich nie zakończyła się bramką. W ostatnim kwadransie to gracze Rakowa ponownie przejęli inicjatywę i również parę razy sprawdzili refleks bramkarza Lechii. Buchalik jednak dobrze interweniował, a wynik pierwszych 45 minut nie uległ zmianie.
Po przerwie obraz gry zbytnio się nie zmienił. Raków nadal przeważał i kreował sobie kolejne sytuacje do podwyższenia prowadzenia. Lechia odpowiadała tylko co jakiś czas. Była jednak nieskuteczna, czego natomiast nie można powiedzieć o drużynie gospodarzy. W 67. minucie na listę strzelców wpisał się Vladislavs Gutkovskis, którego strzał nie był co prawda bardzo mocny, ale feralną interwencję zaliczył Buchalik, któremu piłka przeleciała po ręce. Ta interwencja była pokazem lichej formy Biało-Zielonych w tym meczu. Gol Łotysza ustalił wynik spotkania.
Praktycznie przez całe zawody Lechia stanowiła tło dla dobrze dysponowanego Rakowa. Wicemistrzowie Polski potwierdzili swoją dużą jakość, a Ivi Lopez udowodnił, że zasługuje zarówno na tytuł króla strzelców, jak i miano najlepszego piłkarza sezonu.
jkow, PiłkaNożna.pl