Raków Częstochowa nie schodzi ze ścieżki zwycięstw. Podopieczni Marka Papszuna wygrywają z Podbeskidziem Bielsko-Biała w pierwszym meczu 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Podopieczni Papszuna wyszli z ligowego marazmu (fot. 400mm.pl)
W pierwszej połowie brakowało goli. Ciężko było jednak o trafienie, skoro zawodnicy obu drużyn nie byli aktywni w ofensywie. Zarówno Raków jak i Podbeskidzie przed przerwą oddali tylko po jednym celnym strzale w kierunku bramki. W obu przypadkach pewnie interweniowali bramkarze. Więcej czasu przy piłce byli gospodarze, jednak nie potrafili przełożyć tego na atak. Gra toczyła się w środkowej części boiska
Goście mocno weszli w drugą połowę, minutę po wznowieniu gry piłkarze Podbeskidzia mogli wyjść na prowadzenie, piłka znalazła drogę do siatki, jednak wcześniej futbolówka wyszła za linię boczną boiska. Arbiter nie uznał trafienia i powtórki telewizyjne potwierdziły, że prowadzący spotkania podjął dobrą decyzję.
W 53. minucie Andrzej Niewulis trafił do siatki i było to jedyne trafienie w trakcie tego spotkania. Ivi Lopez świetnie uderzył futbolówkę z rzutu wolnego, bramkarz Podbeskidzia zdołał ją sparować, jednak ta odbiła się tuż przed linię bramkową. Niewulis dobił piłkę do pustej bramki i gospodarze objęli prowadzenie.
Piłkarze Podbeskidzia w trakcie drugiej połowy nie oddali ani jednego, celnego strzału na bramkę gospodarzy.
Raków wygrywa drugie spotkanie z rzędu i wszystko wskazuje na to, że częstochowianie zniżkę formy mają już za sobą. Podopieczni Papszuna umocnili się na trzecim miejscu w klasyfikacji PKO BP Ekstraklasy. Dla Podbeskidzia to trzeci mecz bez wygranej, piłkarze Kasperczyka muszą mieć się na baczności, ich przewaga nad ostatnim miejscem to raptem dwa punkty. Jeśli Stal Mielec wygra swój najbliższy mecz z Lechią, Górale spadną na spadkową pozycję.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
