Raków coraz bliżej ósemki. Beniaminek jedzie do Gdyni
Sobotnie
zmagania w 23. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy zainauguruje mecz
w Gdyni. Spotkają się tam drużyny, którym podobne cele
przyświecały tylko na początku sezonu. Dziś Arka marzy o
utrzymaniu w lidze, natomiast Raków Częstochowa ma prawo myśleć o
miejscu w górnej ósemce.
W grudniu Raków zwyciężył w Gdańsku. Czy beniaminek ponownie będzie miał powody do świętowania w Trójmieście? (foto: G. Radtke/400mm.pl)
Zespół
prowadzony przez trenera Marka Papszuna pozytywnie zaskakuje.
Beniaminek nie jest drużyną nijaką: ma styl oraz pomysł, który
konsekwentnie realizuje. W efekcie Raków nie musi w tej chwili
obawiać się powrotu do I ligi (ma
sześć
punktów przewagi nad strefą spadkową), za
to
może
celować w górną połowę tabeli.
Gdyby
częstochowskiemu zespołowi udało się wywieźć trzy punkty z
Gdyni, awansowałby na ósme miejsce. Mógłby nie utrzymać tej
pozycji do końca kolejki (w zależności od wyników Wisły Płock
oraz Jagiellonii Białystok), ale i tak wykonałby znaczący krok w
stronę grupy mistrzowskiej.
Trener
Papszun, który mecz w Gdyni w wyniku zawieszenia obejrzy z trybun,
nie ma powodów do narzekań. Do składu Rakowa wróci kapitan Tomas
Petrasek, który w spotkaniu z Legią Warszawa pauzował za żółte
kartki.
Za
beniaminkiem przemawiają też dobre wspomnienia związane z
Trójmiastem: na zakończenie jesiennej części sezonu Raków rozbił
3:0 Lechię w Gdańsku.
Znacznie
bardziej nerwowo jest w obozie Arki. Gdyńska drużyna zaczęła rok
od porażek z Cracovią i Górnikiem Zabrze, nie zdobywając w tych
meczach choćby jednej bramki. W dodatku Arka jest najgorzej grającym
u siebie zespołem w Ekstraklasie: w
dziesięciu spotkaniach przed własną publicznością zdołała
odnieść zaledwie dwa zwycięstwa.
–
Mamy problemy. Ja jednak nie szukam wymówek, nie wywieszam białej
flagi – powiedział trener Aleksandar Rogić. – Zawodnicy, których
posiadam, to najlepsi piłkarze na świecie. Mają jakość, wierzę
w nich i zrobię wszystko, aby im pomóc. Musimy pozostać spokojni i
być pewni siebie. Zawodnicy muszą czuć wsparcie i wszyscy muszą
wierzyć, że osiągniemy nasz cel (cytat za oficjalną stroną Arki
Gdynia).
Spotkanie
w Gdyni poprowadzi sędzia Tomasz Musiał. Początek zawodów o
godzinie 15:00.
kwit,
PiłkaNożna.pl