Radović: Kartka? To głupota z mojej strony (WIDEO)
Klątwa Amsterdamu nadal ciąży na Miroslavie Radoviciu. Piłkarz Legii Warszawa podczas pierwszego meczu z Ajaksem w 1/16 finału Ligi Europy otrzymał żółtą kartkę i nie będzie mógł zagrać w rewanżu. Po końcowym gwizdku Serb przyznał się do błędu, ponieważ sfaulował przeciwnika w kompletnie niegroźnej sytuacji.
Miroslav Radović nie zagra w rewanżowym meczu z Ajaksem Amsterdam (fot. Łukasz Skwiot)
– To była głupia sytuacja z mojej strony – komentował po spotkaniu Miroslav Radović, któremu po raz drugi w karierze przejdzie obok nosa możliwość zagrania na słynnej amsterdamskiej Arenie. W 2015 roku zawodnik także nie mógł zagrać w wyjazdowym starciu z Ajaksem, ponieważ finalizował wtedy swój transfer do ligi chińskiej.
– Co mogę powiedzieć… na pewno przeprosić chłopaków. Pojadę z nimi na ten rewanż i będę mocno trzymał kciuki. Jestem przekonany, że dadzą radę – kontynuował.
Radović uważa, że bezbramkowy remis w pierwszym meczu niczego jeszcze nie rozstrzyga i obie drużyny mają nadal szanse na awans do następnej rundy. – Jesteśmy tak naprawdę po pierwszej połowie tego dwumeczu i wynik nadal jest kwestią otwartą – dodał.