Przejdź do treści
Radomiak wygrywa w Łodzi!

Polska Ekstraklasa

Radomiak wygrywa w Łodzi!

Świetna pierwsza połowa i dobry koniec spotkania – tak Radomiak pokonał Widzew. Ponadto, świetne zawody w radomskiej bramce rozegrał Gabriel Kobylak.




Pierwszego gola na stadionie przy alei Marszałka Józefa Piłsudskiego kibice zobaczyli już w 2. minucie spotkania. Mateusz Grzybek dobrze znalazł się w polu karnym i plasowanym strzałem pokonał Henricha Ravasa. Na uwagę zasługuje asysta Filipe Nascimento, który świetnie wypatrzył w szesnastce 26-letniego obrońcę.

25 minut potem goście wyprowadzili drugi cios. Akcję indywiudalną wykończył Lisandro Semedo, trafiając tuż przy lewym słupku bramki gospodarzy. W pierwszej części Widzew grał słabo, nie potrafił przejąć inicjatywy. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia popełniali wiele błędów, z czego skrzętnie korzystał Radomiak.

W przerwie meczu szkoleniowiec RTS-u przemówił swoim graczom do rozsądku. W 50. minucie bramkę kontaktową zdobył Jordi Sanchez. Hiszpan wykorzystał dobre podanie Ernesta Terpiłowskiego. Napastnik Widzewa był dziś bardzo aktywny, ale również… bardzo nieskuteczny. Sanchez miał mnóstwo sytuacji, powinien zakończyć mecz minimum z dwiema bramkami. Ostatecznie strzelił tylko jednego gola i nie pomógł swojemu zespołowi w gonieniu wyniku.

W drugiej odsłonie Widzew przejął inicjatywę, więc sporo pracy miał Gabriel Kobylak. Młody bramkarz gości spisał się znakomicie. Golkiper wielokrotnie ratował swój zespół, nie pozwalając łodzianom pokonać się po raz drugi. Tchnął w Radomiaka nową energię, która w doliczonym czasie gry poniosła ich po trzecią bramkę. W sytuacji sam na sam Ravasa pokonał Luis Machado.

jkow, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024