Puchar Anglii: Arsenal i MC w kolejnej rundzie
Nie bez problemów Arsenal Londyn wywalczył awans do kolejnej rundy Pucharu Anglii. Kanonierzy na własnym terenie ograli Burnley FC.
Od pierwszych minut meczu czwartej rundy Pucharu Anglii tempo gry było naprawdę wysokie. Kanonierzy, którzy grali na własnym terenie, wyszli na prowadzenie w 19. minucie. Gospodarze rozegrali bardzo składną akcję, a w jej kluczowym momencie Alexis Sanchez dograł do Caluma Chambersa, który technicznym uderzeniem pokonał golkipera gości.
Goście nieoczekiwanie zdołali zremisować w 30. minucie. Defensywa Arsenalu nie potrafiła wybić piłki z własnego pola karnego i ostatecznie Sam Vokes oddał uderzenie głową, którym kompletnie zaskoczył bramkarza Kanonierów. Po 45 minutach gry mieliśmy remis 1:1.
Od pierwszych minut drugiej części gry Arsenal rzucił się do ataków. W efekcie w 53. minucie Sanchez z kilkunastu metrów oddał potężne uderzenie i dał Kanonierom prowadzenie. Po zaciętym spotkaniu zespół z Londynu wygrał 2:1 i awansował do piątej rundy Pucharu Anglii.
Arsenal Londyn – Burnley FC 2:1 (1:1)
1:0 – Chambers (19′)
1:1 – Vokes (30′)
2:1 – Sanchez (53′)
Do kolejnej rundy Pucharu Anglii bez większych problemów awansował również Manchester City. Na wyjeździe The Citizens upokorzyli Aston Villę wygrywając aż 4:0. Absolutnym bohaterem tego meczu został Kelechi Iheanacho, który strzelił trzy gole.
Aston Villa – Manchester City 0:4 (0:2)
0:1 – Iheanacho (4′)
0:2 – Iheanacho (24′)
0:3 – Iheanacho (73′)
0:4 – Sterling (75′)
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot