Przeżyjmy to jeszcze raz. Ostatnie finały EURO
Fantastyczny czas w życiu piłkarskiego kibica dobiega końca. Niestety do rozegrania na Euro 2012 pozostało już tylko jedno spotkanie. Wielki finał. Czy ten mecz wielki będzie tylko z nazwy, czy też poziom finałowego starcia zachwyci najbardziej wybrednych kibiców? A jak to było w ostatnich latach?
Cały świat patrzy na Kijów. Czas na wielki finał EURO 2012! – KLIKNIJ!Od 8 czerwca szesnaście najlepszych drużyn walczyło o to, aby znaleźć się właśnie 1 lipca na stadionie w Kijowie. Ostatecznie nie można mówić o jakiejś wielkiej niespodziance. W finale reprezentacja Hiszpanii, która wyspecjalizowała się w grze bez napastnika, zmierzy się z Włochami. W ostatnich latach finałowe starcia raczej nas nie rozpieszczały.
Euro 2008
Turniej rozgrywany na boiskach w Austrii i Szwajcarii. Do wielkiego finału całkowicie zasłużenie awansowali Niemcy oraz Hiszpanie. Po tych drugich nie wiadomo było, czego się spodziewać. W końcu o Hiszpanach od lat mówiono, że „grają jak nigdy, przegrywają jak zawsze”.
Jednak od turnieju w 2008 roku rozpoczęła się wielka era hiszpańskiego futbolu. Reprezentacja Hiszpanii zdołała wygrać w finale z Niemcami 1:0. Jedyne trafienie zanotował Fernando Torres. Zespół prowadzony wówczas jeszcze przez Luisa Aragonesa wygrał w pełni zasłużenie.
– Tego nie da się opisać słowami. Spełniło się moje największe marzenie. Byliśmy w trakcie turnieju najlepszą drużyną i nareszcie odnaleźliśmy swoje miejsce w Europie – mówił zachwycony Torres. Czy słaby w ostatnich miesiącach napastnik będzie ponownie bohaterem swojej drużyny? Gianluigi Buffon raczej wolałby uniknąć takiego scenariusza.
Gol Fernando Torresa w finale Euro 2008:
Euro 2004
Tym razem mistrzostwa Europy zawitały do Portugalii. Wielkie nadzieje przed turniejem robili sobie gospodarze. I wszystko szło po ich myśli aż do wielkiego finału. Tam Portugalczycy zmierzyli się z Grekami, którzy mieli być mało groźną przeszkodzą.
Rzeczywistość okazała się znacznie bardziej brutalna. Defensywnie usposobiona reprezentacja Grecji w wielkim finale zdołała wygrać 1:0 po trafieniu Angelosa Charisteasa. Kibice w całej Europie z niedowierzaniem przecierali oczy. Drużyna prezentująca najbardziej toporny futbol sięgnęła po tytuł mistrzowski.
Finał kompletnie rozczarował. Sam turniej również nie zachwycił. Niech świadczy zresztą o tym fakt, że za najlepszego zawodnika Euro 2004 uznano Theodorosa Zagorakisa. Czy ktoś dzisiaj pamięta chociażby kluby w jakich grał ten defensywny pomocnik?
Jedyny gol z finału Euro 2004:
Droga Hiszpanii i Włoch do finału (video) – KLIKNIJ!
Euro 2000
W 2000 roku piłkarska Europa zawitała do Belgii i Holandii. Te mistrzostwa były niesamowite i zostały przypieczętowane fantastycznym spotkaniem finałowym. O mistrzostwo powalczyli Francuzi z Włochami.
Spotkanie finałowe do samego końca trzymało w napięciu. Wydawało się, że reprezentacji Włoch już nikt nie odbierze mistrzostwa, gdyż Azzurri prowadzili po trafieniu Marco Delvecchio. Jednak w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry wyrównał Sylvain Wiltord i przez to doszło do dogrywki.
W dogrywce załamani Włosi nie zdołali się pozbierać. Złotego gola w 103. minucie zdobył David Trezeguet i zapewnił Trójkolorowym mistrzostwo. Dla reprezentacji Francji były to piękne lata. W końcu dwa lata wcześniej ta drużyna zdobyła mistrzostwo świata.
Skrót finału z 2000 roku:
Grzegorz Marciniak,
Pilkanozna.pl