Przejdź do treści
Przełamania nie było

Polska Ekstraklasa

Przełamania nie było

Przełamania nie było. Warta Poznań zremisowała 1:1 z Jagiellonią Białystok w meczu 6. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. 

Gol Cernycha okazał się mieć wartość wyrównania, remisu i jednego punktu. (fot. 400mm.pl)


Stawką tego meczu było przełamanie. Warta i Jagiellonia miały za sobą dwie porażki z rzędu. Ale to nie koniec niepomyślnych serii, które gospodarze i goście mieli zamiar zakończyć. Poznaniacy po raz ostatni triumfowali przed własną publicznością w kwietniu, natomiast białostocczanie ostatni raz zaznali smaku zwycięstwa na wyjeździe w marcu. 

O pierwszej połowie można powiedzieć tylko tyle, że się odbyła. Poza groźnym strzałem głową Łukasza Trałki, po którym Pavels Steinbors musiał się sporo nagimnastykować na linii bramkowej oraz uderzeniem w poprzeczkę w wykonaniu Błażej Augustyna, nie działo się nic wartego uwagi. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. No, co tu dużo mówić, nie było to porywające widowisko. Szczęśliwie druga połowa to już zupełnie inna historia. 

W 48. minucie Bojan Nastić popełnił opłakany w skutkach błąd. Jego niedokładne podaniu trafiło wprost pod nogi niepilnowanego Mateusza Kuzimskiego, ten minął bezradnego Steinborsa i skierował piłkę do pustej bramki. 

Radość z prowadzenia nie trwała jednak długo. Zaledwie trzy minuty później Jagiellonia doprowadziła do wyrównania. Israel Puerto posłał dośrodkowanie w kierunku pola karnego, gdzie na piłkę czyhał Fiodor Cernych, a ten uderzeniem głową w sposób nie pozostawiający żadnych wątpliwości wpisał się na listę strzelców. 

W kolejnych minutach zarysowywała się coraz wyraźniej przewaga, a momentami nawet dominacja, Jagielloni. Podopieczni Ireneusza Mamrota mieli w swoich rękach boiskową inicjatywę, lecz jednocześnie nie byli w stanie przełożyć jej na zdobycz bramkową. Najbliżej szczęścia w postaci gola na wagę prowadzenia był Jesus Imaz, ale w sytuacji sam na sam z Adrianem Lisem przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. 

Tym samym w Grodzisku Wielkopolskim padł jednobramkowy remis. Podział punktów nie może w pełni zadowalać nikogo. Warta i Jagiellonia w dalszym ciągu czekają na upragnione przełamanie. 

jbro, PilkaNozna.pl




Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024