Przedostatki w Betclic 1 Lidze. Kto znalazł się w najlepszej jedenastce kolejki?
W przedostatniej kolejce Betclic 1 Ligi poznaliśmy drugiego beniaminka przyszłego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Kto wyróżnił się indywidualnie w 33. serii?
Łukasz Bomba (ŁKS) – potwierdził wysoką formę przy Konwiktorskiej. Golkiper Rycerzy Wiosny nie narzekał na nudę w meczu z Polonią, ale zachował czyste konto. Gol w końcówce nie dałby trzech punktów bez wcześniejszych interwencji 20-latka.
Rafał Mikulec (Wisła K.) – bohater kolejki. W wysoko wygranym meczu ze Stalówką strzelił gola i zanotował asystę. Tak ofensywnie usposobiony boczny obrońca to skarb.
Tomasz Wojcinowicz (Warta) – poznańska defensywa spisała się dobrze w meczu przeciwko Odrze. Opolanie mieli swoje momenty, jednak nie zdołali przebić się przez zielony mur.
Paweł Moskwik (Znicz) – asystował przy trafieniu Adriana Kazimierczaka. Poza kluczowym podaniem robił co do niego należy w defensywie, a także w rozegraniu.
Julius Ertlthaler (GKS) – potwierdził, że jest czołowym piłkarzem Trójkolorowych w rundzie wiosennej. Miał udział przy obu trafieniach tyszan w meczu z liderem ligi.
Marc Carbo (Wisła K.) – przeciwko Stali rozegrał kapitalną partię. Jego asysta przy trafieniu Łukasza Zwolińskiego może kandydować do tytułu najpiękniejszej w całym sezonie. Hiszpan grał po profesorsku.
Joshua Perez (Kotwica) – reprezentant Salwadoru w trzech meczach z rzędu strzelał gole w ostatnich minutach. Trafienie w spotkaniu z Pogonią przedłużyło nadzieje kołobrzeżan na utrzymanie.
Filip Waluś (Warta) – 20-latek był autorem zwycięskiego gola w meczu z Odrą. Poznaniacy spadli z ligi, ale wciąż mają szansę zakończyć zmagania na 16. miejscu, co może dać utrzymanie w razie problemów licencyjnych Kotwicy.
Miłosz Kozak (Ruch) – w pierwszej połowie skrzydłowy Niebieskich był nie do zatrzymania dla piłkarzy Chrobrego. Po przerwie nieco zgasł. Jak i cały Ruch.
Przemysław Banaszak (Górnik) – to jego gol przesądził o remisie Górników z Nafciarzami. Wisła Płock nie wygrała, a tym samym straciła szansę na wyprzedzenie Bruk-Betu.
Kamil Zapolnik (Bruk-Bet) – ustrzelił dublet w meczu z Miedzią. Jedna z bramek padła po strzale z przewrotki, które są domeną napastnika. Słonie są już pewne awansu do Ekstraklasy, ale nadal walczą o mistrzostwo I ligi.