Jednym z większych zaskoczeń jest obecność Jakuba Piotrowskiego, który w ostatnim czasie nie był bywalcem pierwszej jedenastki. Michał Probierz wyjaśnił, że jego cechy będą bardzo przydatne przeciwko Litwinom. Ponadto Piotrowski przejmie część obowiązków po Piotrze Zielińskim, którego nie ma na zgrupowaniu wskutek kontuzji.
„Piotrowski gra często w ataku pozycyjnym w Łudogorcu. Musi wdrożyć te rzeczy, które ma, czyli dobre uderzenie i wejścia w pole karne” – mówił Probierz w TVP Sport tuż przed meczem z Litwą.
Wiele osób spodziewało się Krzysztofa Piątka obok Roberta Lewandowskiego, jednak selekcjoner postawił na Świderskiego, tłumacząc, że mobilność „Świdra” będzie niezbędna do gry w ofensywie.
„Postawiliśmy na tę grupę i wierzymy, że będą to odpowiednie wybory. Chcę, żebyśmy zagrali dobrze i żeby uniknąć tych gorszych fragmentów” – skwitował selekcjoner reprezentacji Polski.