Kibice Napoli po meczu z Genoą mają spore pretensje do sędziego. Prezydent Azzurrich Aurelio De Laurentiis powstrzymuje się jednak od komentowania pracy arbitra.
W jednej z sytuacji Arkadiusz Milik był faulowany
Sędzia Antonio Damato popełnił dwa znaczące błędy. Gdyby podjął inne decyzje, piłkarze Napoli mogliby dostać dwa rzuty karne. Jeden po zagraniu ręką Lucasa Ocamposa, a drugi po faulu na Arkadiuszu Miliku.
Azzurri z Genui wyjechali z tylko jednym punktem i w rezultacie w tabeli przeskoczył ich Juventus. De Laurentiis trzyma jednak nerwy na wodzy. – Oglądałem mecz Genoa – Napoli w Chinach. To było piękne spotkanie pomiędzy dwoma zespołami grającymi otwartą piłkę. Wystąpiły pewne niekorzystne decyzje sędziowskiej, ale i lepsze, i gorsze trzeba szanować – zaznacza prezydent Napoli.
– To nasza zasady. Uczestniczymy w rozgrywkach i nie możemy szukać wymówek. Muszę pogratulować zespołowi i trenerowi. Forza Napoli – kończy De Laurentiis.
Partenopei w następnej kolejce zmierzą się u siebie z Chievo. Mecz zostanie rozegrany już w sobotę.
tboc, PiłkaNożna.pl
źr. Football Italia
źr. Football Italia
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
