Prezes Wisły o sytuacji finansowej: Jest lepiej
Jacek Bednarz przyznał, że sytuacja w Wiśle wciąż jest napięta, ale spowodowały to problemy z przeszłości. – Od dłuższego czasu jesteśmy w stanie sami się utrzymać – zapewnił prezes Białej Gwiazdy.
– Są dwie sprawy, które nie są jeszcze ostatecznie rozstrzygnięte, więc nie wiadomo, ile pieniędzy trzeba na to przeznaczyć. Na 2/3 zadłużenia mamy jednak środki zagwarantowane. Problem polega na tym, że część długów musimy spłacić teraz, a resztę w przeciągu pół roku. I to jest kłopot, bo musimy przekonać kogoś, żeby jeszcze poczekał miesiąc, dwa, trzy albo i sześć. A jeśli nie ktoś nie poczeka, to środki trzeba będzie znaleźć. Sytuacja jest jednak dobra, bo mamy przychody. Gdyby ich nie było, to trudno byłoby z kimkolwiek rozmawiać. Zredukowaliśmy zaległości wobec zawodników obecnej kadry – wytłumaczył Bednarz.
kol, PilkaNozna.pl