Premier League: Skromna wygrana Liverpoolu
Liverpool
odniósł pierwsze ligowe zwycięstwo w sezonie 2017/18. W
dzisiejszym spotkaniu drugiej kolejki Premier League The Reds na
swoim stadionie skromnie pokonali 1:0 Crystal Palace. W sobotnich
meczach z wygranych cieszyli się również piłkarze Southampton
oraz Leicester City.
Liverpool
był zdecydowanym faworytem w potyczce z niżej notowanym Crystal
Palace. Gospodarze meczu na Anfield ostatecznie zdołali odnieść
zwycięstwo, ale przyszło im to z dużym trudem. Bramkę na wagę
trzech punktów dla drużyny prowadzonej przez menedżera Juergena
Kloppa zdobył w 73. minucie Saido Mane. Senegalski pomocnik
wykorzystał błąd defensywy gości i precyzyjnym uderzeniem z
bliskiej odległości pokonał bramkarza Wayne’a Hennesseya.
Wygraną
na swoim terenie zanotowało także Leicester City. Lisy okazały się
lepsze od beniaminka z Brighton, zwyciężając 2:0. Gole dla
gospodarzy strzelili Shinji Okazaki oraz Harry Maguire.
Niesamowite
rzeczy działy się tego popołudnia na St. Mary’s Stadium. Od 38.
minuty gry Southampton prowadziło z West Ham United 2:0 po
trafieniach Manolo Gabbiadiniego i Dusana Tadicia z rzutu karnego. Na
dodatek goście z Londynu grali już w dziesiątkę – czerwoną
kartkę obejrzał austriacki napastnik Marko Arnautović.
Dwa
gole Javiera Hernandeza sprawiły jednak, że Młoty wyrównały stan
rywalizacji. Losy tego spotkania rozstrzygnęły się dopiero w
doliczonym czasie gry: wówczas rezerwowy Charlie Austin wykorzystał
jedenastkę, zapewniając swojej drużynie trzy punkty.
Jan
Bednarek oglądał ten mecz tylko z perspektywy ławki rezerwowych
Świętych. Na boisku nie pojawił się również Artur Boruc, a jego
Bournemouth przed własną publicznością przegrało 0:2 z
Watfordem.
kwit,
PiłkaNożna.pl