Prandelli: Podjęliśmy trochę ryzyka
Selekcjoner reprezentacji Włoch Cesare Prandelli nie ukrywał swojego wielkiego zadowolenia z awansu Azzurich do wielkiego finału EURO 2012. Jego drużyna pokonała w czwartkowy wieczór Niemców 2:1 i złoto zagra z Hiszpanią.
Polska żegna Euro 2012, Balotelli dał awans Włochom – KLIKNIJ!Przed półfinałem, więcej szans na awans dawano Niemcom, ale boisko pokazało, że to Włosi są zespołem lepszym i to lepszym o dwie klasy. Podopieczni Prandelliego dominowali przez niemal cały mecz i w pełni zasłużenie zapewnili sobie awans do wielkiego finału. Selekcjoner
Azzurich zdradził, że udało mu się znaleźć receptę na rozpędzonych rywali.
– Wiedzieliśmy, że siłą naszych rywali będą skrzydła, dlatego sami chcieliśmy przenieść ciężar gry do środka i utrzymywać się przy piłce – wyznał Prandelli. – Myślę, że podjęliśmy trochę ryzyka, ale mieliśmy w składzie Antonio Cassano, który potrafił przytrzymać piłkę i wygrać pojedynek jeden na jeden. Dzięki temu, Mario Balotelli miał o wiele więcej miejsca z przodu – dodał selekcjoner Włochów.
– Jestem dumny ze swoich piłkarzy. Niemcy nie są przecież słabym rywalem. To klasowa drużyna, ale to nasz pomysł na grę okazał się lepszy. Od początku turnieju staramy się grać w piłkę w naszym własny stylu i cieszę się z tego, że moi gracze kupili ten pomysł – zakończył Prandelli.
GG, PilkaNożna.pl
źr. La Gazzetta dello Sport