PP: Zabójczy finisz Górnika Łęczna
W starciu dwóch Górników: beniaminek z Ekstraklasy z Łęcznej po dwóch trafieniach w końcówce wykazał wyższość nad imiennikiem z Polkowic.
Górnik Polkowice nadal w grze o trofeum.
Pierwsza połowa nie była udana dla teamu
Kamila Kieresia. Po pierwsze
Daniel Dziwniel musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Miejsce na lewej obronie zajął
Leandro. Po drugie beniaminek z Lubelszczyzny stracił bramkę.
Maciej Bancewicz potężnym uderzeniem zaskoczył Adriana Kostrzewskiego. Do przerwy było 1:0.
Przez całą drugą połowę Górnik Łęczna dążył do wyrównania. Drużyna Kieresia biła jednak głową w mur. Polkowiczanie bronili się skutecznie i szczęśliwie. W jednej z sytuacji Mateusza Malca od utraty bramki uratował słupek. Drużyna z Lubelszczyzny grała jednak do końca. W 90 minucie do wyrównania doprowadził Serhij Krykun, a chwilę później Michał Mak zamienił jedenastkę na bramkę. Dzięki walecznej postawie do ostatnich minut goście z Łęcznej wygrali 2:1.
Górnik Łęczna dzięki skutecznemu finiszowi zameldował się w 1/16 finału rozgrywek.
sul, PilkaNozna.pl