Wisła Płock przegrała po dogrywce 3:4 z pierwszoligową Koroną Kielce i już w 1/32 finału żegna się z rozgrywkami Fortuna Pucharu Polski. Starcie w Kielcach było jednym z najciekawszych spotkań w tej części rozgrywek.
Porażka Macieja Bartoszka w szczególnym spotkaniu (fot. 400mm.pl)
Spotkanie miało sentymentalny charakter dla Macieja Bartoszka. To w Kielcach szkoleniowiec miał najlepszy etap swojej kariery i w Koronie wypromował swoje umiejętności trenerskie. Teraz wraz ze swoją Wisłą Płock przyjechał do świętokrzyskiego, aby powalczyć z miejscowymi o awans do 1/16 Pucharu Polski.
Podstawowy czas gry nie przyniósł jednak rozstrzygnięcia. W pierwszej części meczu jedynego gola strzelił Piotr Malarczyk i Korona prowadziła do przerwy. Na początku drugiej dwa ciosy wyprowadzili zawodnicy z Płocka, do siatki trafili Marko Kolar oraz Damian Warchoł. W 84. minucie do remisu doprowadził Dawid Błanik i niezbędna była dogrywka.
W dodatkowym czasie Łukasz Sierpina ponownie dał gospodarzom prowadzenie. Na kilka minut przed końcem drugiej części dogrywki Mateusz Lewandowski zdobył czwartego i mogło wydawać się, że to będzie pieczątka w awansie pierwszoligowej drużyny. W końcówce meczu Tomasz Walczak zdołał jeszcze złapać kontakt „Nafciarzom”, jednak zabrakło przyjezdnym jednego gola do konkursu rzutów karnych.
Kielczanie pokonali Wisłę Płock aż 4:3 i meldują się w 1/16 finału.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
