Poważne kontuzje piłkarzy Crystal Palace
Faulowanie Kevina de Bruyne nie popłaca? Taki wniosek można wysnuć po starciu Crystal Palace z Manchesterem City. Na nogi Belga „zapolowali” wtedy Scott Dann i Jason Puncheon, którzy okupili swoje próby poważnymi kontuzjami.
Dann sfaulował de Bruyne w pierwszej połowie, ale przy okazji sam doznał urazu kolana. Pomocnik Manchesteru został na boisku, a pod koniec zawodów w rzeźnicki sposób sfaulował go Puncheon. Tym razem obaj zawodnicy zostali zniesieniu na noszach, ale z ostatnich informacji wynika, że Belgowi nic złego się nie stało.
Dużo gorzej prezentuje się stan zdrowia Puncheona i wspomnianego wcześniej Danna, którzy – jak donoszą angielskie media – zerwali więzadła w kolanach (obaj!) i w tym sezonie już ich raczej na boisku nie zobaczymy.
Urazy obu zawodników to poważny cios dla Roya Hodgsona, menedżera „Orłów”. Dann od początku sezonu zagrał bowiem w osiemnastu meczach na wszystkich frontach (jeden gol), natomiast Puncheon ma na koncie dwanaście spotkań.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Daily Mail