Piast Gliwice pokonał w sobotę Koronę Kielce, jednak zwycięstwo to okupił poważną kontuzją Martina Bukaty. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że pomocnika „Piastunek” będzie czekała dłuższa przerwa w grze.
23-latek wyszedł w podstawowym składzie Piasta na sobotnie spotkanie, jednak na boisku wytrwał jedynie do trzeciej minuty. To bowiem właśnie wtedy na jego nogę mocno nastąpił Ken Kallaste. Całość wyglądała bardzo źle i w pierwszej chwili wydawało się, że doszło do poważnego złamania.
Piłkarzowi została udzielona pomoc lekarska i na noszach zniesiono go z boiska. Jak się okazało, wszystkie koście Bukaty są całe i zakończyło się jedynie na strachu, a także dość mocnym skręceniu nogi w kostce. To z kolei oznacza, że przerwa Słowaka potrwa kilka tygodni, a nie – gdyby doszło do złamania – kilka miesięcy.
Kontuzja Bukaty to bez wątpienia spore osłabienie klubu z Gliwic. Od początku sezonu wystąpił on na wszystkich frontach w siedmiu meczach, w których strzelił gola i zapisał na swoim koncie asystę.
Ten mecz nie układa się dla nas dobrze. Pozostaje WIARA, że wywalczymy zwycięstwo! DO BOJU #NIEBIESKOCZERWONI! #PIAKOR 0-0 pic.twitter.com/cPO5YW3UKk
— Piast Gliwice S.A. (@PiastGliwiceSA) 19 sierpnia 2017
gar, PilkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
