Potknięcie Tottenhamu na St. Mary’s Stadium
Niespodzianka
na St. Mary’s Stadium. W jedynym niedzielnym meczu 24. kolejki
Premier League Tottenham tylko zremisował 1:1 z Southampton na
wyjeździe.
Foto: Reuters
Niedzielne
spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy, którzy po
niespełna kwadransie gry wyszli na prowadzenie. Ryan Bertrand
wykonał mocne podanie z lewego skrzydła, zaś kolumbijski obrońca Davinson Sanchez
interweniował tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej
bramki.
Goście
z Londynu zdołali jednak szybko odpowiedzieć na straconego gola.
Zaledwie 180 sekund po samobójczym trafieniu Sancheza na listę
strzelców wpisał się niezawodny Harry Kane. Snajper Tottenhamu
świetnie uderzył piłkę głową po dokładnym dośrodkowaniu Bena
Daviesa z rzutu rożnego.
Dla
Kane’a była to już 21. bramka zdobyta w tym sezonie w Premier League.
Więcej
goli w niedzielne popołudnie na St. Mary’s Stadium już nie padło.
Ostatecznie Tottenham dość niespodziewanie stracił punkty w
konfrontacji z niżej notowanym Southampton.
Cały
mecz na ławce rezerwowych Świętych spędził Jan Bednarek.
kwit,
PiłkaNożna.pl