Paulo Sousa kandydatem na nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Taki właśnie scenariusz kreśli znany włoski dziennikarz – Gianluca Di Marzio.
Kto poprowadzi reprezentację Polski? (fot. Łukasz Skwiot)
Przypomnijmy, że w poniedziałek gruchnęła wiadomość o tym, że Zbigniew Boniek podjął decyzję o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. Informacja o zmianie w sztabie kadry była niespodziewana i tak jak praktycznie nikt nie wiedział, że selekcjoner straci pracę, tak nikt nie ma obecnie pojęcia, kto może zostać jego następcą.
Tuż po decyzji Polskiego Związku Piłki Nożnej ruszyła karuzela nazwisk. Z pracą w kadrze łączono już m.in. Marco van Bastena, Gianniego De Biasiego, Marco Giampaolo czy Vincenzo Montelle, a wspomniany Di Marzio dopisał do tej listy kolejnego fachowca.
50-letni Paulo Sousa pozostaje obecnie bez stałego zatrudnienia. W swoje trenerskiej karierze był on już jednak związany z takimi klubami jak Queens Park Rangers, Swansea City, Leicester City, FC Basel, Maccabi Tel Awiw, Videoton, Fiorentina czy ostatnio Girondins Bordeaux.
W żadnym z tych klubów Portugalczyk nie zagrzał na dłużej miejsca, a najdłużej prowadził włoską Fiorentinę, gdzie w ciągu dwóch lat uzbierał łącznie 96 meczów.
Nowy selekcjoner biało-czerwonych zostanie od razu rzucony na głęboką wodę. Już w marcu jego drużyna rozpocznie walkę w eliminacjach mistrzostw świata, a kilka miesięcy później zagra w finałach EURO.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
