Niezwykle wyrównana walka o awans do Lotto Ekstraklasy. Po dzisiejszych meczach aż trzy zespoły za Sandecją Nowy Sącz mają tyle samo punktów.
Zagłębie Sosnowiec ostatnio odzyskało formę z początku sezonu dzięki czemu było wiceliderem Nice I ligi. Dziś jednak musiało pojechać do Legnicy na mecz z Miedzią, dla której to drugi z serii sześciu meczów u siebie.
Gospodarze w pierwszej połowie objęli prowadzenie za sprawą Tomasza Midzierskiego, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie Petteriego Forssela. W drugiej części gry zaś indywidualną akcją popisał się Jakub Vojtus, który podwyższył rezultat spotkania na 2:0. Gol Marcina Sierczyńskiego w doliczonym czasie gry nie dał gościom nawet punktu.
Legniczanom grało się dziś łatwiej, ponieważ od 38.minuty grali w przewadze. Wówczas z boiska został wyrzucony Sebastian Milewski, który w przeciągu dziesięciu minut dwukrotnie obejrzał żółtą kartkę.
Zwycięstwo nad Zagłębiem sprawia, że piłkarze Miedzi są jednymi z głównych faworytów do awansu do Lotto Ekstraklasy. Zawodnicy prowadzeni przez Ryszarda Tarasiewicz pozostałe cztery mecze zagrają u siebie.
Sytuacja w tabeli jest o tyle ciekawa, że wobec porażki GKS-u Katowice i zwycięstwa Miedzi Legnica nad Zagłębiem Sosnowiec wszystkie wymieniony zespoły mają tyle samo punktów. 40 oczek uzbierała także Olimpia Grudziądz, która z łatwością ograła Chrobrego Głogów 3:1. Bohaterem spotkania był Paweł Królczyk. Bramkarz Olimpii obronił dwa rzuty karne.
Zagłębie, Miedź, Olimpia i GKS zajmują więc miejsca 2-5 w tabeli Nice I ligi. Do liderującej Sandecji tracą siedem punktów.
***
W ostatnim piątkowym meczu zmierzyły się dwa zespoły z Mazowsza. Znicz Pruszków wygrał 2:1 z Pogonią Siedlce. Goście od piątej minuty prowadzili po trafieniu Konrada Wrzesińskiego, ale w drugiej połowie Aleksander Jagiełło wykorzystał dwa rzuty karne i Znicz zdobył trzy punkty pozwalające mu zachować realne szanse na utrzymanie.
W ostatnim piątkowym meczu zmierzyły się dwa zespoły z Mazowsza. Znicz Pruszków wygrał 2:1 z Pogonią Siedlce. Goście od piątej minuty prowadzili po trafieniu Konrada Wrzesińskiego, ale w drugiej połowie Aleksander Jagiełło wykorzystał dwa rzuty karne i Znicz zdobył trzy punkty pozwalające mu zachować realne szanse na utrzymanie.
band, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
