Przejdź do treści
Porażka Meksyku

Ligi w Europie Świat

Porażka Meksyku

W odmiennych nastrojach Polacy i Meksykanie przystąpią do wtorkowego pojedynku. Biało-Czerwoni swoje spotkanie wygrali, a podopieczni Gerardo Martino ulegli Szwecji. Ich występ nie zachwycił, zawodnicy „El Tri” zaprezentowali się dość przeciętnie.




Szwedzi na tle naszego grupowego rywala zaprezentowali się bardzo przyzwoicie. Przeprowadzali szybkie i groźne akcje, nie bali się wchodzić w pojedynki oraz dwukrotnie skarcili drużynę „El Tri”. W 54. minucie piłkarze Janne Andersson wykorzystali błąd Meksykanów, którzy stracili piłkę, i wyprowadzili bezlitosną kontrę, którą wykończył Marcus Rohden. Zwycięstwo ekipie „Blågult” zapewnił w 83. minucie Mattias Svanberg. Pomocnik Wolfsburga celnie uderzył obok dalszego słupka. Meksykanów stać było tylko na jedną bramkę. Po godzinie gry wyrównanie zespołowi Gerardo Martino dał Alexis Vega. Zawodnik Guadalajary wykorzystał świetne podanie Hectora Herrery i w sytuacji sam na sam pokonał szwedzkiego bramkarza.

Meksykanie umiejętnie regulowali tempo gry. Były momenty, w których grali po obwodzie, spokojnie i bez pośpiechu wymieniając krótkie podania, aż w końcu przenosili piłkę w boczny sektor, starając się przyspieszyć akcję. Widać było, że podopieczni Gerardo Martino często szukali skrzydeł. Niezwykle moblinym zawodnikiem był strzelec gola, Alexis Vega. 24-latek nie ograniczał się tylko do jednego sektora boiska. Balansował między lewym a prawym skrzydłem, czasem pojawiał się też w polu karnym. Piłkarze „El Tri” próbowali również strzałów z dystansu. Ich próby kończyły się jednak bezpieczną interwencją Kristoffera Nordfeldta.

Po stracie piłki piłkarze z Ameryki Północnej bardzo szybko starali się odebrać straconą futbolówkę. Doskakiwali do rywala, momentami nawet kilku zawodników atakowało jednego piłkarza drużyny szwedzkiej. Gracze Janne Anderssona większość swoich ataków koncentrowali na boku, na którym operował Jesus Gallardo. 28-letni lewy obrońca często przegrywał pojedynki ze Szwedami i nie nadążał z kryciem lub asekuracją. Podłączał się do akcji ofensywnych, ale wówczas zawodnicy „Blågult” próbowali wykorzystać luki w meksykańskiej defensywie. Skandynawowie nie bali się także wchodzić w pojedynki indywidualne, szczególnie w okolicach pola karnego Meksyku. Często im się to udawało, a skonsternowani defensorzy „El Tri” mieli problemy, aby powstrzymać dynamicznego atakującego.

Meksyk pierwszy mecz na mundialu rozegra 22 listopada, kiedy zmierzy się z reprezentacją Polski. Cztery dni później zagra z Argentyną, a 30. dnia listopada jego rywalem będzie Arabia Saudyjska.

jkow, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024