Cały czas do pełni sił nie może powrócić Jakub Wilk. Lewy pomocnik Lecha Poznań jeszcze w Polsce miał problemy z przeciążeniem mięśnia czworogłowego lewej nogi – czytamy na oficjalnej stronie internetowej mistrza Polski.
Po przylocie do Hiszpanii wydawało się, że wszystko jest już w porządku. Wilk jeszcze w poniedziałek ćwiczył normalnie z całą drużyną. We wtorek zaczął jednak odczuwać już lekki ból. Mimo to zacisnął zęby i starał się normalnie trenować. Nic z tego. W środę mięsień znów dał o sobie znać i w czasie, gdy wszyscy dziś trenowali Wilk spacerował wokół boiska w towarzystwie trenera przygotowania fizycznego, Luisa Mili.
Początek 31. kolejki Ekstraklasy! Stal Mielec – Raków Częstochowa [LIVE]
Stal mierzy się z Rakowem w pierwszym meczu 31. kolejki Ekstraklasy. Zespół z Mielca zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, a drużyna z Częstochowy jest liderem ligi.
„Nie będziemy mogli na niego liczyć”. Aleksandar Vuković wyjaśnia
W niedzielę, 4 maja (godz. 12:15), Piast zmierzy się z Radomiakiem Radom w 31. kolejce Ekstraklasy. Trener zespołu z Gliwic, Aleksandar Vuković, został spytany na konferencji prasowej o sytuację kadrową przed najbliższym meczem.
„Chciałbym, by z nami został”. Marek Papszun o zawodniku Rakowa
Latem 2024 roku Jesus Diaz trafił do Rakowa Częstochowa na zasadzie wypożyczenia ze Stali Rzeszów do końca obecnego sezonu, z opcją wykupu. Trener Marek Papszun wypowiedział się na temat Kolumbijczyka podczas konferencji prasowej.
Marek Papszun: Przyszłość? Nie mogę nic deklarować
W sobotę, 3 maja (godz. 14:45), Raków zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec na początku 31. kolejki Ekstraklasy. Trenera Medalików, Marka Papszuna, spytano na konferencji prasowej, czy zostanie na kolejny sezon w Częstochowie, czy może są oferty, które będą przez niego do rozpatrzenia.
„Czysta głowa, praca, pewność siebie”. Filip Jagiełło wreszcie odgrywa rolę w Lechu
Długo szukał sobie miejsca. Od momentu pojawienia się w Poznaniu był ofiarą własnej uniwersalności – przyszło mu grać nawet na skrzydle. Ostatnie tygodnie przyniosły 27-latkowi prawdziwą szansę w jego sektorze boiska. Tam Filip Jagiełło pokazuje, że wcale nie musi być nietrafionym transferem Kolejorza.