Przejdź do treści

Polska Reprezentacja Polski

Polscy kibice biją się w Kownie

Przed meczem Litwa – Polska w Kownie doszło do kilku zajść z udziałem kibiców w biało-czerwonych szalikach. Przyjezdni nie bili się jednak z miejscowymi czy też policją, a…między sobą.

Już od piątkowych godzin południowych po mieście krążyły większe i mniejsze grupy sympatyków drużyny Franciszka Smudy. Z każdą godziną coraz bardziej nasączone procentowymi trunkami. Stadion FBK Kowno nie jest nowoczesnym obiektem. Litwini mając w pamięci wypadki z rozegranego przed czterema laty meczu w Pucharze Intertoto pomiędzy Vetrą Wilno a Legią Warszawa zmobilizowali mocne siły policyjne. Umiejscowiona za jedną z bramek na stadionie trybuna, gdzie skierowano przyjezdnych przez cały czas przypomina beczkę prochu. Co chwila wrogie przyśpiewki w kierunku mężczyzn w mundurach, race i świece dymne. I wygrażanie sąsiednim sektorom obsadzonym przez kibiców reprezentujących zwolenników różnych drużyn z różnych części naszego kraju.

Półtorej godziny przed rozpoczęciem spotkania przed jednym z wejść na stadion doszło do bijatyki, w której zwolennicy jednego klubu skatowali zwolennika innej. Litewscy ochroniarze przyglądali się bezczynnie jak rzucony na maskę samochodu mężczyzna jest katowany. Dopiero po dłuższej chwili sytuację uratowali policjanci, bez przesady ratując pobitemu życie.

Mimo gorącej atmosfery mecz udało się rozpocząć bez przeszkód. Nie udało się natomiast odegrać hymnu gospodarzy. Taśma urwała się po kilku taktach, udało się dopiero za drugim razem. Litewskich kibiców przybyło na mecz bardzo mało. Nic jednak dziwnego. Sprzedaż biletów na wtorkowy mecz eliminacji Mistrzostw Europy gospodarzy z samą Hiszpanią też idzie słabo.

Źródło: ASInfo

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024