Polacy zainaugurowali udział w Pucharze Syrenki. Jak wypadli na tle Czarnogóry?
Reprezentacja Polski do lat 17 zmierzyła się z rówieśniczą drużyną Czarnogóry w ramach pierwszego meczu tegorocznej edycji Pucharu Syrenki. Starcie rozstrzygnęła seria rzutów karnych, w której lepiej spisali się biało-czerwoni.
FOT. JACEK PRONDZYNSKI/400mm.pl
W turnieju udział biorą cztery reprezentacje. Oprócz Polski i Czarnogóry, także Rumunia oraz Norwegia. Z Rumunami Polacy zmierzą się w piątek, 6 września. Z Norwegami w poniedziałek, 9 września.
W podstawowym czasie gry z Czarnogórcami zremisowali wynikiem 2:2. Pierwszego gola stracili już w 7. minucie, po stracie tuż przed własnym polem karnym, uderzeniu jednego z oponentów w słupek i dobitce Kristijana Jovovicia.
W 20. minucie do wyrównania doprowadził Krystian Rostek, który sfinalizował szybki wypad biało-czerwonych, zapoczątkowany na ich połowie.
Chwilę przed przerwą na 2:1 trafił jednak Matija Jovanović. Był to efekt kolejnej straty Polaków blisko własnej bramki.
Gdy wydawało się, iż biało-czerwonych czeka porażka, w 88. minucie rzut karny wykorzystał Mikołaj Czerniatowicz. Tym samym zagwarantował wyrównanie i doprowadził do serii rzutów karnych.
Te lepiej wykonali Polacy, choć największe brawa należą się Jakubowi Zielińskiemu, który obrobił trzy jedenastki. (MS)