Pokaz siły Legii. Nowa taktyka na piątkę
Legia Warszawa rozgromiła w sparingu rumuńskie FC Botosani 5:0. Hat-trickiem popisał się Blaż Kramer, a dwa trafienia zaliczył nowy napastnik wicemistrzów Polski Marc Gual.
(fot. Marcin Szymczyk/400mm.pl)
Od poniedziałku warszawianie przygotowują się w austriackim Kranzach. Dzisiaj zespół Kosty Runjaicia rozegrał pierwszy na zgrupowaniu, a drugi latem, mecz towarzyski. Rywalem wicemistrzów Polski było rumuńskie Botosani – 12. zespół poprzedniego sezonu tamtejszej ligi.
Legioniści w Austrii pracują nad nowym ustawieniem. Runjaić ma w kadrze sześciu napastników i zamierza przechylić wajchę właśnie na grę ofensywną z trzema snajperami. O miejsce w składzie rywalizują: Blaż Kramer, Tomas Pekhart, Maciej Rosołek, Carlitos, Ernest Muci oraz sprowadzony niedawno Marc Gual. Na tej pozycji szkoleniowiec warszawian sprawdza również Roberta Picha, ale jego szanse na grę są iluzoryczne i Legia nie będzie robiła mu problemów z odejściem.
Runjaić w starciu z Botosani postawił właśnie na 1-3-4-3 i… trafił w dziesiątkę. W pierwszej połowie legioniści zdominowali rywala, stworzyli sobie mnóstwo sytuacji, a współpraca tercetu Muci-Kramer-Gual wyglądała naprawdę obiecująco. Albańczyk i Hiszpan brali udział w grze kombinacyjnej, wspierali drugą linię w budowaniu akcji, natomiast Słoweniec był oparciem dla zespołu. Świetnie się zastawiał, utrzymywał przy piłce i pozwalał kolegom na podejście wyżej. Przede wszystkim jednak był zabójczo skuteczny.
W 10. minucie Kramer wykorzystał świetne podanie Muciego, minął bramkarza i posłał piłkę do pustej bramki. Minutkę później Albańczyk zapisał na koncie drugą asystę, ale tym razem obsłużył Guala, który przyjęciem ograł przeciwnika i płaskim uderzeniem pokonał golkipera rywali.
Siedem minut później było już 3:0. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Kramer – najpierw dwójkową akcję rozegrali Wszołek z Gualem, Polak wyłożył futbolówkę Słoweńcowi, a ten skompletował dublet. Nie minęło 60 sekund, a Kramer miał na koncie hat-tricka – tym razem bezlitośnie wykorzystał błąd rumuńskiej defensywy przy wyprowadzeniu piłki. W 42. minucie przeciwników dobił Gual, który zamienił na gola podanie Josue.
W drugiej połowie Runjaić wymienił całą jedenastkę. Botosani cały czas nie było w stanie przedostać się pod bramkę legionistów, ale w ofensywie polski zespół już tak nie dominował. Udało się wykreować trzy niezłe okazje, ale żaden gol już nie padł.
Wicemistrzowie Polski rozegrają w Austrii jeszcze dwa sparingi. W sobotę Legia zagra z Karabachem Agdam, a we wtorek zmierzy się z Red Bullem Salzburg.
Legia Warszawa – FC Botosani 5:0 (5:0)
Kramer 10, 38 i 39, Gual 11 i 42
Z Austrii,
Paweł Gołaszewski