Pogoń nie przespała zimowej przerwy. Szczecinianie na inaugurację rundy wiosennej PKO Bank Polski Ekstraklasy pewnie ograli 2:0 Piasta Gliwice.
„Zrobimy wszystko, aby w czołówce być jak najdłużej i zdobyć mistrzostwo” – powiedział Kosta Runjaić na przedmeczowej konferencji prasowej. Dzisiaj w Gliwicach jego podopieczni poczynili pierwszy krok w kierunku zaspokojenia mistrzowskich aspiracji.
Pogoń bowiem rundę wiosenną zainaugurowała zwycięstwem. Dzięki temu szczecinianie inaugurację umocnili się na pozycji wicelidera. W tej chwili z 40 punktami na koncie tracą do pierwszego Lecha tylko jedno oczko.
„Portowcy” generalnie kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, przede wszystkim za sprawą większego posiadania piłki, jednak długotrwałe wymienianie między sobą podań nie przekładało się na zagrożenie w postaci akcji pod bramką Piasta.
Aż wreszcie nadeszła decydująca dla losów meczu 59. minuta, kiedy to Sebastian Kowalczyk dostrzegł przez nikogo nie niepokojonego Kamila Grosickiego, a ten jedynie dostawił stopę, uniemożliwiając Franstikowi Plachowi udaną interwencję.
Gliwiczanie próbowali jeszcze odwrócić wynik spotkania na swoją korzyść. Bezskutecznie. Nie pomógł nawet wprowadzony na boisko Kamil Wilczek, król strzelców w barwach Piasta w sezonie 2014/15, który kilka dni temu powrócił do zespołu „Piastunek”.
Jakby tego było mało, Pogoń nie zadowoliła się jednobramkowym prowadzeniem i dążyła do strzelenia kolejnych trafień, co udało się w 82. minucie. Wówczas Michał Kucharczyk wypatrzył niepilnowanego w polu karnym Vahana Bichakhchyan, a ten dopełnił formalności, okraszając swój debiut bramką.
Pogoń nie przespała zimowej przerwy. Na wiosnę prezentują się równie dobrze jak na jesieni. Seria 9 meczów z rzędu bez porażki mówi sama za siebie.
jbro, PilkaNozna.pl