W dzisiejszym pierwszym spotkaniu Ekstraklasy Pogoń Szczecin podejmowała Zagłębie Lubin. Nie było to porywające widowisko.
Pogoń przystępowała do dzisiejszego spotkania na bardzo dobrej – trzeciej – pozycji w ligowej stawce. Z kolei Zagłębie plasowało się na szóstym miejscu i traciło zaledwie trzy punkty do swoich dzisiejszych rywali.
Przebieg tego spotkania w sposób znaczący ustawiła sytuacja z 18. minuty meczu. Wówczas drugą żółtą kartę obejrzał Jakub Żubrowski, który wyleciał z boiska. Przez ponad godzinę Miedziowi musieli grać w osłabieniu.
Osłabione Zagłębie powinno zostać zdominowane przez Pogoń, ale w pierwszej połowie meczu nic takiego nie miało miejsca. Bezbramkowy remis po 45 minutach bardzo bezbarwnej gry.
Druga część meczu rozpoczęła się od natarcia w wykonaniu gospodarzy. W 52. minucie piłka znalazła się w bramce Zagłębia. Luka Zahović popisał się świetnym uderzeniem, natomiast defensywa Miedziowych była fatalna. Jednak po analizie VAR arbiter pokazał pozycję spaloną.
Zaledwie kilkanaście minut później ponownie piłka znalazła się w bramce Zagłębia, ale znowu trafienie nie zostało uznane i utrzymywał się bezbramkowy remis.
Wydawało się, że Portowcy nie będą potrafili wykorzystać gry w przewadze. Aż do doliczonego czasu gry…
Kiedy wydawało się, że to spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, to Pogoń zdobyła bramkę. W szóstej minucie doliczonego czasu gry Michał Kucharczyk oddał przepiękne uderzenie ustalając wynik spotkania na 1:0.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
