Podziałem punktów zakończył się pierwszy niedzielny mecz ligi francuskiej. Nicea zremisowała przed własną publicznością z Nantes (1:1).
Mario Balotelli tym razem nie wpisał się na listę strzelców (fot. Reuters)
Starcie na Allianz Riviera zapowiadało się bardzo ciekawie, ale nie mogło być inaczej. Oba zespoły plasują się w górnej połówce tabeli ligi francuskiej i cały czas liczą się w walce o lokaty tuż za plecami wielkiej „czwórki”. W lepszej sytuacji przed niedzielnym meczem znajdowali się goście, którzy mieli więcej punktów, jednak to gospodarze lepiej weszli w zawody.
Już w piątej minucie prowadzenie ekipie z Nicei dał Dante, który po dośrodkowaniu z prawego skrzydła zdołał dopaść do piłki i z najbliższej odległości skierował ją do siatki.
Miejscowi przeważali, ale nie udało się im podwyższyć rezultatu. Swoją szansę wykorzystali jednak gracze Nantes, którym w 27. minucie udało się doprowadzić do wyrównania. Gola na wagę remisu strzelił Emiliano Sala, który pewnie wykorzystał rzut karny, całkowicie myląc bramkarza.
Jak się okazało, kolejnych bramek w Nicei już nie obejrzeliśmy i mecz zakończył się remisem. Co ten podział punktów oznacza w kontekście układu sił w ligowej tabeli? Nantes jest piąte w stawce (39 punktów), a Nice jest dziewiąte (35 „oczek”).
C’est terminé à l’@AllianzRiviera sur ce match nul plutôt logiqueLe @FCNantes garde sa 5e place et 4 pts d’avance au classement sur son adversaire du jour #OGCNFCN pic.twitter.com/GuDYf9Q08H
— Ligue 1 Conforama (@Ligue1Conforama) 18 lutego 2018
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
