Podbeskidzie przeważało w dzisiejszym meczu z Chrobrym i zasłużenie zdobyło trzy punkty. Zwycięstwo skromne, ale bardzo ważne, dające bowiem Góralom drugą pozycję w lidze.
Pierwsza połowa nie dostarczyła kibicom zbyt wielu emocji. Oba zespoły co prawda starały się kreować sobie sytuacje, ale były nieskuteczne. Więcej do powiedzenia pod bramką przeciwnika miało Podbeskidzie. Podopieczni Mirosława Smyły mieli więcej okazji do strzelenia gola, ale ich finalizacja pozostawiała sporo do życzenia. Najlepszą szansę na trafienie miał Kamil Biliński. Napastnik gości uderzał po rzucie rożnym, ale pomylił się o włos.
Po zmianie stron obraz gry zbytnio się nie zmienił. Przeważało Podbeskidzie, które na kwadrans przed końcem spotkania potwierdziło niezłą dyspozycję bramką. Bramkarza Chrobrego pokonał Biliński. Piłka po uderzenia króla strzelców ubiegłego sezonu odbiła się jeszcze od poprzeczki i zatrzepotała w siatce gospodarzy.
Nie było to wybitne spotkanie, ale na pewno niezwykle ważne dla Podbeskidzia. Drużyna Mirosława Smyły rozegrała przyzwoite zawody, pokazała jakość i pewność siebie, dzięki czemu zasłużenie wygrała z Chrobrym. Dzisiejsza wygrana sprawia, że Górale zakończą weekend na pozycji wicelidera. Mają szansę pozostać na niej do przyszłej kolejki, ale jutro punkty muszą stracić Ruch i Bruk-Bet.
jkow, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń