PN z Ukrainy cz. 9 – Remis w meczu faworytów grupy D
– Bylibyśmy bardzo zadowoleni z wygranej, ale jak dzisiaj mogliśmy zobaczyć Francja ma wspaniałych zawodników – powiedział kapitan reprezentacji Anglii Steven Gerrard, chwilę po wyjściu z szatni na stadionie w Doniecku.
– Sprawiliśmy przeciwnikom tyle samo problemów co oni nam, więc uważam remis za sprawiedliwy wynik. Bardzo podobała mi się postawa w dzisiejszym meczu Alexa Oxlade-Chamberlaina. Wayne Rooney pokazał przed laty, że jeśli jesteś wystarczająco dobry, jesteś też wystarczająco dorosły by grać w pierwszej reprezentacji.
18-letni skrzydłowy Arsenalu Londyn miał bardzo dobry początek spotkania. To właśnie Anglicy mieli w pierwszej połowie, aż do wyrównującej bramki Samira Nasriego, więcej sytuacji, jednak przez 90 minut oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Hugo Llorisa. Potem role się odwróciły. W całym spotkaniu częściej przy piłce byli
wicemistrzowie świata z 2006 roku.
Z wyniku był też zadowolony selekcjoner Tricolores Laurent Blanc. – Nasza gra mogła się podobać i bardzo mnie to cieszy. Pierwszy mecz w turnieju jest zawsze najtrudniejszy, szczególnie z takim przeciwnikiem. Sprawa awansu jest otwarta, ale jestem optymistą.
Francuzi dalej pozostają niepokonani – seria trwa już 26 meczów, jednak Anglikom udało się odnieść sukces przerywając kolejnych 15 wygranych drużyny Blanca.
Joelon Lescott zdobył swoją pierwszą bramkę w reprezentacji. – Przede wszystkim trudno było zepsuć tak świetne podanie (asystę z rzutu wolnego zaliczył Steven Gerrard), jestem bardzo zadowolony, jednak szkoda, że nie udało się nam wygrać. Teraz z niecierpliwością czekamy na kolejne mecze.
Z kolei Scott Parker po meczu powiedział: Roy Hodgson był z nas zadowolony, a to najważniejsza osoba do oceny naszej gry. Z zewnątrz może wyglądać, że spędzamy miło czas, ale bardzo ciężko pracujemy nad
tym, by osiągnąć sukces na mistrzostwach Europy. Nie mogę powiedzieć, że mamy za sobą najtrudniejszy mecz w grupie, ale na pewno bardzo ciężki.
Z Doniecka Michał CZECHOWICZ