Przejdź do treści
Plebiscyt i Gala PN: Nominacje w kategorii Trener Roku 2014

Polska Ekstraklasa

Plebiscyt i Gala PN: Nominacje w kategorii Trener Roku 2014

Kryteria wyboru najlepszego polskiego trenera, wyłanianego przez naszą redakcję nieprzerwanie od 1975 roku, zmieniały się, bo choćby do pewnego czasu w ogóle nie byli brani pod uwagę selekcjonerzy reprezentacji Polski, natomiast jedno pozostawało niezmienne – najlepszym polskim trenerem, niezależnie od tego, czy pracował nad Wisłą, czy nad Nilem, nie mógł być – i tu przykład pierwszy z brzegu – Norweg. To dlatego nie Henning Berg jest w tej kategorii nominowany, ale Leszek Ojrzyński, Tadeusz Pawłowski oraz Ryszard Tarasiewicz.

LESZEK OJRZYŃSKI(PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA)

Najmłodszy w tym gronie, niespełna 43-letni, pracujący w najmniejszym klubie, ale wcale nie znaczy, że z najmniejszymi szansami na trofeum. Najpierw z dobrej strony pokazał się w ekstraklasie w Koronie Kielce, gdzie stworzył drużynę walczaków, bandę świrów, piłkarski gang, którego członkowie za swoim coachem poszliby w ogień i którzy długo nie mogli się pogodzić z jego odejściem.

W październiku 2013 roku objął opiekę nad Podbeskidziem Bielsko-Biała. Mimo że do końca sezonu było daleko, już wtedy mało kto wierzył, że uda mu się utrzymać Górali w elicie. Tymczasem nie tylko mu się udało, ale jeszcze na koniec zajął wysokie, 10 miejsce. Jeśli można powiedzieć, że trener odciska swoje piętno na drużynie, to Ojrzyński jest tego modelowym przykładem. Zero finezji, gra szybka, zdecydowana i poparta walką na całego. Taka była Korona, takie jest Podbeskidzie. Efekt? W roku kalendarzowym 2014, czyli okresie, za który de facto honorujemy trenerów, były tylko trzy drużyny w T-ME, które wywalczyły więcej punktów – Śląsk, Lech i oczywiście Legia. A zatem czapki z głów przed wielkim trenerem niewielkiego klubu!

TADEUSZ PAWŁOWSKI (ŚLĄSK WROCŁAW)

Wielu mniej zorientowanych kibiców ogłoszenie w lutym ubiegłego roku przez Śląsk Wrocław komunikatu, iż nowym trenerem został Tadeusz Pawłowski, przyjęło z mieszanymi uczuciami. Z ręką na sercu – pewnie i wielu ludzi z tzw. branży, choć akurat nie pytało: kto to?, to z powątpiewaniem odebrało jego powrót do Polski.

62-letni dziś szkoleniowiec jest piłkarską legendą klubu z Dolnego Śląska. Z ekipą Wojskowych zdobył Puchar Polski 1976, mistrzostwo Polski 1977 i wicemistrzostwo 1978. Dwa lata później został wicekrólem strzelców ekstraklasy. Pozostaje najlepszym snajperem w historii pierwszoligowych występów Śląska, autorem 63 goli. Brązowy medalista mistrzostw Europy juniorów, w dorosłej reprezentacji zaliczył pięć występów. Grał trochę w lidze austriackiej, nad Dunajem także rozwijał karierę trenerską, w sezonie 1992-93 opiekował się także ukochanym Śląskiem. Ogólnie – bez wystrzału.

Dlatego zastąpienie 24 lutego Stanislava Levy’ego właśnie Pawłowskim wydawało się ruchem co najmniej kontrowersyjnym. Od początku dały się jednak zauważyć optymizm, radość, humor, pozytywne emocje i ciepło, jakie zaczął roztaczać wokół siebie. Tyle że to akurat wcale nie muszą być atrybuty wybitnego albo choćby dobrego trenera. Śląsk jednak powoli się rozkręcał. Utrzymanie w lidze zapewnił sobie, wygrywając z czteropunktową przewagą grupę B, czyli spadkową. Zamiast mieć pod górę, zwłaszcza po tym jak odebrał kapitańską opaskę Sebastianowi Mili i wręczył ją Marco Paixao, przy okazji piętnując nadwagę dotychczasowego szefa drużyny, Ted zaczął mieć z górki. Mila się nie obraził, zrozumiał intencję szkoleniowca, a ten w nowym sezonie wreszcie mógł zacząć pracę na swoje wyłącznie konto. W efekcie po 19 kolejkach jest wiceliderem ze stratą tylko trzech oczek do Legii Warszawa, z którą w dodatku już za chwilę walczyć będzie w ćwierćfinale PP. Mało tego, tak świetny wynik wykręcił, grając całą niemal jesień bez swojego najlepszego zawodnika, czyli Marco Paixao. Odmieniony także przecież w dużym stopniu przez klubowego trenera Mila stał się przy okazji bohaterem reprezentacji Polski, pieczętując zwycięstwo nad Niemcami. Jeśli kogoś jeszcze to nie przekonuje, niech policzy punkty zdobyte w 2014 roku przez Śląsk Pawłowskiego, a doliczy się 62! Tylko mistrzowska Legia miała więcej. Aha, jeszcze jedno – pod wodzą tego trenera twierdza Wrocław wciąż pozostaje niezdobyta: 17 ligowych meczów, 11 zwycięstw, sześć remisów…

RYSZARD TARASIEWICZ (ZAWISZA BYDGOSZCZ/KORONA KIELCE)

Kolejny człowiek w trójce mocno związany z Wrocławiem. Podobnie jak Pawłowski urodzony w tym mieście, z tym że dziewięć lat później. Przez pewien czas nawet grali razem w jednym zespole Śląska. Pomocnik wybitny. W reprezentacji Polski rozegrał 58 meczów, strzelił dziewięć goli, brał udział w mistrzostwach świata w Meksyku w 1986 roku. Po wyjeździe z Wrocławia grał m.in. w szwajcarskim Neuchatel Xamax, francuskich Nancy i Lens. Jako trener dwukrotnie prowadził Śląsk. Za pierwszym razem wywalczył awans do ówczesnej II ligi, za drugim – do ekstraklasy. Wygrał z tym zespołem także rozgrywki o Puchar Ekstraklasy. Jako specjalista od awansów wprowadził do elity również Pogoń Szczecin i Zawiszę Bydgoszcz.

Prowadzony przez niego ten ostatni klub, beniaminek w sezonie 2013-14, mógł się podobać. Co prawda bardziej jesienią 2013 niż wiosną 2014 roku, ale rękę trenera było czuć. Zbudował drużynę po swojemu, odkrył kilku piłkarzy, i choć w lidze Zawisza kulał, to zrealizował cel, który był marzeniem ludzi związanych z klubem: Puchar Polski 2014 dostał się w ręce Tarasiewicza i jego chłopców.
Po tym sukcesie czekał na ofertę z zagranicy. Liczył na wyjazd do Francji lub Szwajcarii, na znajome sobie rynki, dlatego zwlekał z przedłużeniem umowy z bydgoskim klubem. W końcu wraz z właścicielem Zetki Radosławem Osuchem doszedł do wniosku, że nie zostanie, mimo że umowa leżała już gotowa do podpisu. Klub otrzymał czas na znalezienie zastępcy, a Tarasiewicz, nie chcąc zostać na lodzie, przyjął propozycję Korony.

Początek w nowym miejscu miał słabiutki. Dopiero gdy „zagrały” jego transfery, choćby Olivier Kapo czy Nabil Aankour, Korona złapała oddech i zanotowała kilka cennych rezultatów. Klub jako taki przechodzi jednak ostry kryzys, zatem przed Tarasiem otwiera się doskonała okazja, by swoim warsztatem sprawić, że za rok też nie będziemy mieli wątpliwości, nominując go do nagrody.

Zbigniew Mucha

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 36/2025

Nr 36/2025

Polska Ekstraklasa

Media: Gigant obserwuje sytuację Pietuszewskiego!

Oskar Pietuszewski to bez wątpienia jeden z największych talentów w polskim futbolu. Jeden gigantów światowego futbolu ma go na swoich radarach.

2025.08.21 Bialystok pilka nozna Mecz 4. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy 2025/2026 Jagiellonia Bialystok (zolto-czerwone) - Dinamo City Tirana (Albania) N/z (L-P) Tiago Nani Oskar Pietuszewski Foto Michal Kosc / PressFocus 
2025.08.21 Bialystok Bialystok Football - UEFA Conference League Play-offs - 1st leg 2025/2026 Jagiellonia Bialystok (yellow-red) - Dinamo City Tirana (ALB) Credit: Michal Kosc / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Lechia nie dostanie milionów za transfer. Mandziara zrzekł się pieniędzy

Lechia Gdańsk nie otrzyma od Torino miliona euro za sprzedaż Vanji Milinkovicia-Savicia do Napoli. Klub zrzekł się procentu od kolejnego transferu serbskiego bramkarza.

02.05.2019 Warszawa
PGE Stadion Narodowy
Pilka nozna
Totolotek Puchar Polski 2018/2019, final
Jagiellonia Bialystok - Lechia Gdansk
N/z prezes Adam Mandziara
Foto Adam Starszynski / PressFocus

02.05.2019 Warsaw
Polish National Stadium
Totolotek Polish Cup 2018/2019, final
Jagiellonia Bialystok - Lechia Gdansk
prezes Adam Mandziara
Credit Adam Starszynski / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

To mógł być hit! Podolski namawiał go do transferu, wybrał Rosję

Nani mógł trafić do Górnika Zabrze. Ostatecznie Portugalczyk zdecydował się przejść na emeryturę, by po krótkiej przerwie wybrać grę w Rosji.

2025.05.09 Zabrze
Pilka nozna PKO BP Ekstraklasa Sezon 2024/2025
Gornik Zabrze - Slask Wroclaw
N/z Erik Janza, Luka Zahovic, Dominik Sarapata, Lukas Podolski, Taofeek Ismaheel, radosc, radosc po golu, radosc po bramce
Foto Marcin Bulanda / PressFocus

2025.05.09 Zabrze
Football Polish PKO BP Ekstraklasa League Season 2024/2025
Gornik Zabrze - Slask Wroclaw
Erik Janza, Luka Zahovic, Dominik Sarapata, Lukas Podolski, Taofeek Ismaheel, radosc, radosc po golu, radosc po bramce
Credit: Marcin Bulanda / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Piłkarz La Liga był bardzo blisko Ekstraklasy!

Tegoroczne okienko transferowe w polskiej lidze bez wątpienia przejdzie do historii. Niewiele brakowało, a na ostatniej prostej do Zagłębia Lubin dołożyło do niego efektowną cegiełkę i sprowadziło znanego piłkarza z La Liga.

2025.04.28 Lubin
pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2024/2025
KGHM Zaglebie Lubin - Stal Mielec
N/z bramka gol radosc na 1-0 Dawid Kurminowski
Foto Pawel Andrachiewicz / PressFocus

2025.04.28 Lubin
Football - Polish PKO Ekstraklasa season 2024/2025
KGHM Zaglebie Lubin - Stal Mielec
bramka gol radosc na 1-0 Dawid Kurminowski
Credit: Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Co z transferem piłkarza Legii Warszawa? Greckie media przekazały najnowsze wieści

Legia Warszawa niemal zamknęła kadrę na rundę jesienną 2025. Niemal, bo pod znakiem zapytania wciąż stoi przyszłość jednego napastnika Wojskowych.

2025.08.10 Warszawa
pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2025/2026
Legia Warszawa - GKS Katowice
N/z Miqouel Alfarela
Foto Pawel Bejnarowicz / PressFocus

2025.08.10 Warsaw
Football - Polish PKO Ekstraklasa season 2025/2026
Legia Warszawa - GKS Katowice
Miqouel Alfarela
Credit: Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Czytaj więcej