W letnim okienku transferowym wiele mówiło się o klubowej przyszłości Miralema Pjanicia, który pomimo zainteresowania innych klubów na rynku, chciał pozostać w zespole Dumy Katalonii. Teraz jednak Bośniak opuści Barcelonę i będzie grał w nowej drużynie.
Pjanić miał kontrakt z Barceloną ważny do 30 czerwca 2024 roku, ale według informacji, które potwierdza RAC1 czy Fabrizio Romano, Bośniak tej umowy nie wypełni. Bośniak, pomimo chęci pozostania w zespole Xaviego, rozwiąże umowę i jako wolny zawodnik zasilili szeregi drużyny Sharjah FC. Wczoraj też na koncie instagramowym Pjanicia było też widać, że jest on już w drodze do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i najbliższych dniach/godzinach podpisze kontrakt.
Informacje o zmianie otoczenia przez Bośniaka potwierdził też na wczorajszej konferencji prasowej Barcelony – Xavi: – Pjanić zdecydował się wyjechać, aby mieć więcej możliwości do gry. Jest świetnym profesjonalistą, więc myślę, że miał tutaj szansę, ale każdy wybiera swoją własną drogę. – tak krótko podsumował decyzję bośniackiego pomocnika trener Barcelony.
Bośniak opuszcza teraz Barcelonę i co ważne – zrzekł też przynależnego mu wynagrodzenia za pozostałą część kontraktu, co zwalnia też po części budżet płacowy Dumy Katalonii. Teraz jedynie kwestią godzin pozostaje oficjalne ogłoszenie transferu przez emiracki klub.
Bośniacki pomocnik trafił do Barcelony w 2020 roku za 60 milionów euro z Juventusu Turyn. Pjanić jednak nie odnalazł się w zespole Dumy Katalonii i zaliczył w jej barwach zaledwie 30 występów, w których nie zdobył ani bramki, ani nie zanotował również asysty. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu do Besiktasu Stambuł.
kczu/PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń