Jagiellonia Białystok w swoim ostatnim sparingu przed rozpoczynającym się niebawem sezonem, zremisowała z Bogdanką Łęczna 2:2 (0:2). Trener białostoczan, Piotr Stokowiec jest jednak spokojny o dyspozycję swoich podopiecznych.
– Forma rośnie. Gra w pierwszej połowie wyglądała dobrze, choć wynik był niezadowalający. Wciąż sprawdzamy różne koncepcje i ustawienia. W naszej grze widać dużo pozytywów, jak również wniosków do wyciągnięcia. Był to pożyteczny sprawdzian, z dobrym przeciwnikiem. Jestem trenerem i biorę odpowiedzialność na siebie mówiąc, że chłopacy od początku ligi będą w jeszcze lepszej dyspozycji motorycznej – przyznaje Stokowiec.
Pierwsze cztery mecze nowego sezonu, Żółto-Czerwoni rozegrają na wyjazdach. Szkoleniowiec naszej drużyny ma jednak nadzieję, że i z taką sytuacją poradzą sobie jego zawodnicy. – Nie jest to komfortowa sytuacja. Kibice w Białymstoku zawsze świetnie dopingują swoją drużynę, a to niewątpliwie pomaga. Z taką sytuacja trzeba się jednak pogodzić i myślę, że spokojnie z tym sobie poradzimy.
PilkaNozna.pl
źródło: Jagiellonia Białystok
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
