Piłkarze Realu mają pretensje do Ronaldo
Cristiano Ronaldo ponownie skradł show. Jego Real Madryt zwyciężył w sobotni wieczór po raz trzeci z rzędu w rozgrywkach Ligi Mistrzów, jednak po meczu finałowym w mediach więcej czasu poświęcano Portugalczykowi, niż triumfowi „Królewskich”.
Czy to już koniec Cristiano Ronaldo w Realu Madryt? (fot. Łukasz Skwiot)
Skąd to zainteresowanie piłkarzem, który przecież nie był bohaterem spotkania z Liverpoolem i rozegrał w Kijowie dość przeciętne zawody? Wszystko przez jego pomeczową wypowiedź, kiedy to Ronaldo zasugerował, że może pożegnać się z Realem. – Gra w tej drużynie była czymś pięknym – powiedział.
Słowa reprezentanta Portugalii wywołały prawdziwą burzę, a pieprzu całej sprawie dodaje fakt, że – tak informowały niektóre media – nie świętował on zwycięstwa w Champions League wraz z kolegami.
„AS” donosi, że pozostali piłkarze Realu mieli pretensje do Ronaldo za to, że ten ponownie musiał skupić całą uwagę na sobie, nawet w tak ważnym dla klubu momencie. Inni zawodnicy „Los Blancos”, a także prezydent Florentino Perez musieli się po spotkaniu z Liverpoolem tłumaczy ze słów CR7, co nie bardzo przypadło im do gustu.
Hiszpańskie media donoszą, że kilku zawodników Realu dość jasno poinformowało Ronaldo, co myśli o jego zachowaniu i tym, że moment tuż po historycznym finale Ligi Mistrzów nie był najlepszy do formułowania tego typu deklaracji.
Czy Portugalczyk faktycznie po sezonie pożegna się z Estadio Santiago Bernabeu? Tego na razie nie wiadomo, ale bardzo możliwe, że coś faktycznie jest na rzeczy. Innym możliwym scenariuszem jest gra piłkarza obliczona na otrzymanie podwyżki swojej pensji, o co walczy od dłuższego czasu.
gar, PiłkaNożna.pl