Czy piłkarze Napoli zapłacą grzywny finansowe, które zostały na nich nałożone przez prezydenta klubu Aurelio De Laurentiisa? Jak wynika z najświeższych informacji włoskich mediów, to wcale nie jest przesądzone.
Piłkarze Napoli nie zamierzają płacić (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że zawodnicy Azzurich zostali ukarani karami w wysokości 25 procent swoich miesięcznych poborów. Więcej musi zapłacić jedynie Allan, na którego za popchnięcie syna właściciela klubu nałożono grzywnę rzędu 50 procent zarobków. Kara ta była pokłosiem zachowania piłkarzy, którzy po spotkaniu z Red Bull Salzburg w Lidze Mistrzów nie podporządkowali się decyzji De Laurentiisa, który nakazał im udanie się na specjalne zamknięte zgrupowanie.
Podopieczni Carlo Ancelottiego dali jasno do zrozumienia, że na żaden obóz nie pojadą i można było się spodziewać, że w klubie takiego zachowania tolerować nie będą. Prezydent skonsultował się z prawnikami i uznał, że ma podstawy by ukarać zawodników finansowo.
„Sportmediaset” podaje jednak, że piłkarze bardzo poważnie rozważają odwołanie się od tej kary. Ich zdaniem zgodzenie się na grzywny będzie równoznaczne z przyznaniem się do winy i uznaniem racji szefa. To z kolei mogłoby sprawić, że De Laurentiis zdecydowałby się wejść na drogę sądową i oczekiwać od graczy Napoli odszkodowania za straty wizerunkowe.
Włoskie media uważają, że prezydent Azzurich rozważa taki scenariusz. Jeśli z kolei piłkarze nie zapłacą, wtedy stosowna kwota, czyli około 2,5 miliona euro, zostanie potrącona z ich przyszłych wypłat.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
