Piłkarze Legii zgodni: Z Trabzonem graliśmy dobrze
Trwa fatalna passa Legii Warszawa w rozgrywkach Ligi Europy. Podopieczni Jana Urbana nie zdołali zdobyć choćby jednego punktu i jednego gola, co sprawia, że Wojskowi są najsłabszą drużyną fazy grupowej. W czwartek przegrali u siebie z Trabzonsporem 0:2.Wydawać by się mogło, że zawodnicy po meczu, w którym podkręcili jeszcze tak słabą serię powinni wyjść, posypać głowę popiołem, przeprosić i udać się do domu. Okazuje się jednak, że gracze stołecznej ekipy nie mają sobie wiele do zarzucenia. Ba, uważają, że zagrali dobrze, a porażka jest niesprawiedliwością.
– Zarówno w Turcji, jak i dzisiaj graliśmy dobre spotkanie, ale znowu przegraliśmy. To jest nielogiczne. Co mogę powiedzieć, taki jest futbol. Nie mam żadnego wytłumaczenia na naszą sytuację w grupie Ligi Europy. We wszystkich spotkaniach mieliśmy dogodne sytuacje, ale piłka nie chciała wpadać – powiedział Helio Pinto.
W podobnym tonie wypowiedział się Tomasz Brzyski. – Gramy nieźle, ale nie przynosi to ani punktów, ani bramek. Potrafimy grać z dobrymi przeciwnikami, ale nie potrafimy strzelić goli. To nasza niemoc. Przecież sytuacje są, mamy ich często więcej od przeciwnika. Nie wiem czy to kwestia szczęścia czy to siedzi gdzieś w głowach – powiedział Brzyski.
Legia z zerowym dorobkiem punktowym jest ostatnia w grupie. Do rozegrania mistrzowi Polski zostały mecze z Apollonem i Lazio.
pka, Piłka Nożna
źródło: własne / Legia.neta