Do dzisiejszego spotkania piłkarze Bruk-Bet Termalica Nieciecza przystępowali na ostatniej pozycji. Gospodarze dzisiejszego starcia liczyli na drugie zwycięstwo podejmując ekipę Górnika Zabrze.
Z kolei śląska drużyna na starcie sezonu zaskoczyła całkiem niezłą formą. Górnik przed dzisiejszym spotkaniem plasował się na wysokiej szóstej pozycji w ligowej stawce.
Jednak jasne było to, że Górnikowi nie będzie łatwo o zwycięstwo. W tym sezonie zespół z Zabrza wygrywał tylko na własnym terenie.
#BBTGÓR
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 10 września 2017
Zaczynamy w Niecieczy.
Czy @GornikZabrzeSSA przełamie dzisiaj złą passę pic.twitter.com/SeCFe3jbzy
Pierwsza część meczu była bardzo wyrównanym widowiskiem i obydwie drużyny miały swoje okazje. Goście pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 20. minucie i wtedy Damian Kądzior precyzyjnym uderzeniem z kilkunastu metrów zaskoczył bramkarza gospodarzy.
Jeszcze w pierwszej odsłonie meczu Bruk-Bet Termalica Nieciecza doprowadziła do wyrównania. Samuel Stefanik wykorzystał błąd defensywy Górnika i przelobował bramkarza przyjezdnych. 1:1 po 45 minutach spotkania.
W drugiej części meczu przez długi czas oglądaliśmy przede wszystkim walkę w środkowej strefie boiska. W końcu w 70. minucie uderzał Dani Suarez, ale jego strzał został zablokowany. W odpowiednim miejscu znalazł się Łukasz Wolsztyński dając prowadzenie przyjezdnym.
Jak się później okazało było to trafienie na wagę trzech punktów. Górnik odniósł pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w obecnym sezonie i wciąż znajduje się w górnej części tabeli.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
