Piątek zatrzymał Wisłę Płock
Po raz pierwszy od 4 listopada Wisła Płock przegrała domowy mecz Lotto Ekstraklasy. W 25. kolejce „Nafciarze” przegrali z Cracovią 0:1.
Jedynego gola w meczu zdobył Krzysztof Piątek. Najskuteczniejszy zawodnik Cracovii w 75. minucie wykorzystał dobrą kontrę Cracovii i celne dośrodkowanie Denissa Rakelsa.
Łotysz powinien mieć jeszcze jedną asystę, ale kilkanaście minut wcześniej znakomitą okazję zmarnował Sergei Zenjov. Estończyk wyszedł sam na sam z Thomasem Daehne, ale goniony przez obrońców fatalnie przestrzelił.
Gospodarze także mieli kilka okazji strzelecki, a najlepszą z nich zaprzepaścił Damian Szymański, który minimalnie chybił po podaniu Cezarego Stefańczyka. Nieskuteczna okazała się także przewrotka Igora Łasickiego, po której skuteczną interwencją popisał się Michal Pesković.
I tak już chłodną krew w żyłach kibiców, jeszcze bardziej zmroziła sytuacja z końcówki pierwszej połowy. W walce o piłkę zderzyli się Matić Fink i Arkadiusz Reca, a zawodnik Wisły padł nieprzytomny na murawę. Przez kilka minut pomocy udzielali mu medycy na boisku, a potem został przewieziony do szpitala, gdzie przejdzie badania głowy. Na szczęście jednak odzyskał już przytomność.
Dzięki dzisiejszemu zwycięstwo Cracovia awansowała na dziesiątą pozycję w tabeli. Płocczanie przegrali pierwszy domowy mecz od blisko czterech miesięcy i pozostają na siódmej pozycji.
band, PilkaNozna.pl
Fot. Łukasz Skwiot