Piast walczy o wicemistrzostwo

Gospodarze zaczęli idealnie spotkanie na własnym stadionie. Już w 12 minucie Parzyszek wykorzystał katastrofalny błąd Ariela Borysiuka w polu karnym  i napastnik byłego już mistrza Polski przejął piłkę i pokonał stojącego między słupkami Damiana Węglarza. Gliwiczanie poszli za ciosem, dwie minuty później prowadzili już 2:0, Jorge Felix skorzystał ze świetnego dośrodkowania Parzyszka w pole karne i uderzeniem głową skierował futbolówkę do siatki.

W 45 minucie Sebastian Milewski zobaczył drugą żółtą kartkę, co poskutkowało opuszczeniem placu gry przez 22-letniego zawodnika Piasta. Milewski grał bardzo dobrze i był wyróżniającą się postacią w szeregach Fornalika, jednak zabrakło chłodnej głowy przy starciach z rywalami i musiał przedwcześnie opuścić plac gry.

W drugiej części spotkania obraz gry na boisku diametralnie się zmienił. Tak jak w pierwszej Piast zdecydowanie przeważał, tak po przerwie to zawodnicy Jagiellonii wiedli prym i byli  aktywniejsi od swojego rywala. W grze białostoczan brakowało jednak jakości i przede wszystkim skuteczności. Nie potrafili wykorzystać przewagi jednego zawodnika na boisku i nie udało im się zdobyć nawet jednego, kontaktowego gola. Do siatki trafił Jesus Imaz, jednak w momencie strzału znajdował się na pozycji spalonej.

Piast dopisał komplet punktów do swojego konta i cały czas walczy o tytuł wicemistrza Polski. Aktualnie ma przewagę trzech punktów nad Lechem Poznań, jednak „Kolejorz” o 17:30 będzie rozgrywał mecz przeciwko Lechii Gdańsk. Dla Jagiellonii jest to już praktycznie koniec sezonu, plasuje się na siódmym miejscu i nie już o co grać w trwającej kampanii. 

młan, PiłkaNożna.pl