Piast ucieka z ostatniego miejsca w tabeli
Piast Gliwice dzięki zwycięstwu nad Śląskiem Wrocław wydostał się ze strefy spadkowej Lotto Ekstraklasy. Coraz bliżej dna tabeli jest za to Śląsk Wrocław, który na domiar złego stracił Adama Kokoszkę.
Śląsk po czterech meczach bez zwycięstwa i ostatniej porażce z Górnikiem Łęczna, w Gliwicach musiał walczyć o zwycięstwo w starciu z ostatnim w tabeli Piastem. Na Górnym Śląsku gospodarze nie byli jednak gościnni i byli zespołem znacznie lepszym.
Spotkanie rozpoczęło się od jednej z nielicznych okazji dla gości. Po akcji Kamila Bilińskiego piłkę w polu karnym otrzymał Kamil Dankowski, ale Jakub Szmatuła obronił jego płaskie uderzenie. W odpowiedzi zza pola karnego uderzył Gerard Badia. Kierunek lotu piłki zmienił jeszcze stojący w polu karnym Łukasz Sekulski, jednak zastępujący kontuzjowanego Mariusza Pawełka Dominik Budzyński popisał się kapitalną interwencją wybijając piłkę nogami.
Wydaje się za to, że bramkarz Śląska mógł więcej zdziałać w 38. minucie. Wówczas to Sekulski świetnie zastawił się w polu karnym i odegrał piłkę do Radosława Murawskiego, który uderzył na bramkę. Piłka odbiła się od trawy i przeleciała nad dłonią Budzyńskiego.
Budzyński może mieć do siebie zastrzeżenia także za interwencję przy drugim golu dla Piasta. Michal Papadopulos, który dał bardzo dobrą zmianę, dał się sfaulować przed polem karnym Adamowi Kokoszce. Z rzutu wolnego potężnie kropnął Sasa Zivec. Słoweniec posłał piłkę w tę część bramki, której strzegł Budzyński, ale 24-latek nie zdołał sięgnąć piłki. Kilkanaście minut później bramkarz zrehabilitował się znakomicie broniąc uderzenie Murawskiego.
Śląsk przegrał więc piąty z ostatnich sześciu meczów przeciwko Piastowi, a na domiar złego stracił Kokoszkę, który opuścił boisko z kontuzją. Skomplikowana staje się także sytuacja wrocławian w tabeli. Zajmują wprawdzie 13. pozycję, ale mają tyle samo punktów, co ostatni Ruch Chorzów. Piast awansował z szesnastej na 11. lokatę.
band, PilkaNozna.pl