Piast i Górnik czekają na decyzję NKO
W czwartek będziemy świadkami kolejnego odcinka telenoweli związanej z wydarzeniami, do których doszło w Gliwicach podczas derbowego starcia Piasta z Górnikiem Zabrze. Sprawą zajmie się Najwyższa Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Czy w Gliwicach doszło do zaplanowanej prowokacji chuliganów? (fot. Michał Chwieduk / 400mm.pl)
Przypomnijmy, że w trakcie wspomnianego meczu na trybunach doszło do burd. Sympatycy Górnika zaczęli palić flagi Piasta, na co miejscowi zareagowali wyłamaniem ogrodzenia. Do akcji musiała wkroczyć policja, a spotkanie zostało przerwane i nie udało się już go dokończyć, mimo tego, iż do ostatniego gwizdka brakowało zaledwie kilku minut.
W momencie przerwania zawodów Piast prowadził 1:0, jednak Komisja Ligi uznała, że gospodarze nie dopilnowali bezpieczeństwa na obiekcie i dlatego nałożyła na nich karę walkowera. W Zabrzu nie mieli jednak powodów do zadowolenia, ponieważ ta sama Komisja Ligi odjęła Górnikowi trzy punkty, co w praktyce oznaczało obustronnego walkowera.
Wiadomo, że oba klubu z takim werdyktem się nie zgadzają, a Piast zamierza bronić swoich racji m.in. poprzez przedstawienie szczegółowego materiału z monitoringu. Jak wynika z informacji „WP Sportowe Fakty”, przy Okrzei mają dowód na to, że cała awantura była sprowokowana przez gości z Zabrza. Co ciekawe, w gronie prowodyrów miał znajdować się… bramkarz Górnika, Grzegorz Kasprzik.
– Potwierdzam istnienie takiego nagrania, również udział wspomnianej osoby – wyznał Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta Gliwic, także cytowany przez „WP Sportowe Fakty”.
Posiedzenie Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN rozpocznie się o godzinie 11:30.
gar, PiłkaNożna.pl