Piast Gliwice się nie zatrzymuje
Z piekła do nieba, tak krótko można opisać drogę Piasta Gliwice w rundzie wiosennej tego sezonu PKO Ekstraklasa. Piłkarze pod wodzą Vukovicia są coraz bliżej strefy pucharowej, przybliżyła ich do tego wygrana z Widzewem Łódź.
Piast Gliwice zanotował piąte zwycięstwo z rzędu i kontynuuje serię spotkań bez porażki. Gliwiczanie w niedzielne popołudnie wygrali na wyjeździe z Widzewem Łódź 3:2.
Początek meczu niczym szczególnym się nie wyróżnił. Oba zespoły ostrożnie rozpoczęły rywalizacje i w pierwszych minutach niewiele się działo w Łodzi. Już w 22. minucie zawodnicy Piasta objęli prowadzenie, Grzegorz Tomasiewicz wykorzystał podanie Michała Chrapka i tworzył wynik spotkania.
Zdobyty gol wyraźnie uskrzydlił przyjezdnych, którzy zaczęli wyróżniać się na boisku. W 36. minucie na 2:0 podwyższył Kamil Wilczek, asystę przy trafieniu napastnika zanotował Patryk Dziczek.
Po przerwie siły się wyrównały, jednak spotkanie zrobiło się bardziej otwarte. Widzew śmielej podchodził pod bramkę „Piastunek”, choć to piłkarze Vuko zdobyli bramkę na 3:0. W 72. minucie na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Pyrka.
Końcówka należała jednak do Widzewa. W 76. minucie kontaktowego gola zdobył Letniowski, kilka minut później trafienie dołożył Pawłowski. Gospodarzom zabrakło jednak pary, aby doprowadzić do wyrównania.
Piast Gliwice wskoczył na 6. miejsce w tabeli. Pamiętajmy, że w tym sezonie 4. miejsce premiuje grą w LKE i gliwiczanie mają w tym momencie już 6 oczek straty do tej pozycji.
Widzew kontynuuje serię niekorzystnym wyników. RTS jest na 8. lokacie.
PiłkaNożna.pl