Pewna wygrana Tottenhamu nad Sunderlandem
Wystartowała
22. kolejka Premier League. W meczu otwierającym tę serię spotkań
Tottenham przed własną publicznością wygrał 4:1 z Sunderlandem.
Aż trzy gole drużyna Spurs strzeliła w drugiej połowie tego
meczu.
Harry Kane w końcówce meczu z Sunderlandem strzelił gola z rzutu karnego
Na
pierwszego gola w tym spotkaniu kibice zgromadzeni na trybunach White
Hart Lane musieli czekać do 40. minuty. Adam Johnson posłał
świetne prostopadłe podanie w pole karne Tottenhamu, do piłki
doszedł Patrick van Aanholt i uderzył celnie tuż przy bliższym
słupku bramki gospodarzy.
Sunderland
nie mógł jednak zbyt długo cieszyć się z prowadzenia w Londynie.
Zaledwie dwie minuty później było już 1:1 – strzał z
kilkunastu metrów oddał Christian Eriksen, zaś asekurujący własnego
bramkarza Lee Cattermole nie zdołał skutecznie wybić piłki z
linii bramkowej.
O
ile w pierwszej połowie Sunderland stawiał skuteczny opór drużynie
gospodarzy, o tyle po przerwie na murawie zdecydowanie przeważał
już Tottenham. Koguty wyszły na prowadzenie w 59. minucie gry,
kiedy Moussa Dembele dopadł do piłki w polu karnym, z łatwością
minął jednego z rywali, po czym oddał celny, płaski strzał na
bramkę Sunderlandu. Po chwili debiutujący w Premier League bramkarz
Jordan Pickford po raz drugi musiał wyciągać piłkę z siatki.
Osiem
minut później było już 3:1 dla Tottenhamu: Eriksen mocno uderzył
z dystansu, piłka odbiła się jeszcze od uda rezerwowego Jana
Kirchhoffa i wpadła w samo okienko bramki gości.
11
minut przed końcem regulaminowego czasu gry Kirchhoff sfaulował w
obrębie szesnastki Danny’ego Rose’a i arbiter bez wahania wskazał
na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Harry Kane – w
ten sposób reprezentant Anglii zdobył swojego 12. gola w Premier
League w tym sezonie.
kwit,
PiłkaNożna.pl