Pewna wygrana Realu

W 6 minucie po raz pierwszy dał o sobie znać duet Vinicius – Karim Benzema. Francuz miał przed sobą tylko Sergio Rico, ale nie zdołał go pokonać. Po chwili Ferland Mendy przestrzelił po rozegraniu rzutu rożnego. W 13 minucie odgryźli się gospodarze. Vedat Muriqi otrzymał dobre podanie z lewego skrzydła, ale źle się złożył do uderzenia. Kolejny fragment spotkania był wyrównany. W 28 minucie Toni Kroos posłał piłkę obok celu po strzale zza pola karnego. Mallorca także próbowała. W 35 minucie Pablo Maffeo ostemplował słupek. Do przerwy było 0:0.

Dziesięć minut po wznowieniu gry fatalny błąd popełnił Idrissu Baba. Benzema obsłużył do Viniciusa, który ze spokojem umieścił piłkę w siatce. W 65 minucie Baba próbował odkupić winy, ale Thibaut Courtois był na posterunku. Na kwadrans przed końce meczu Vinicius wywalczył jedenastkę, którą na bramkę pewnie zamienił Benzema. Francuz uzbierał dublet w 82 minucie. Benzema dołożył głowę do znakomitego dośrodkowania Marcelo. Snajper Realu opuścił boisko z grymasem bólu z powodu urazu. To najgorsza informacja dla madryckiego klubu po wygranej 3:0.

20 marca o 21:00 Real zagra u siebie z Barceloną. Z kolei Mallorca tego samego dnia o 14:00 zagra w stolicy Katalonii z Espanyolem.