– Lechia to dla mnie jeden z najważniejszych, jeśli nie najważniejszy klub w mojej piłkarskiej karierze. Tu przeżyłem swój najlepszy okres gry, tu byłem doceniany przez kibiców, o czym nigdy nie zapomnę – powiedział Paweł Pęczak, były zawodnik Lechii, który wziął udział w meczu Oldbojów z Samorządowcami.
– Dlatego jestem z Lechią całym sercem i jestem na każde jej wezwanie. Liczę, że w 2016 roku drużyna wreszcie odpali i pokaże pełnię swoich możliwości. Nie widzę dla niej innej możliwości niż marsz w górę tabeli i zameldowanie się w jej czołówce. Ja marzę o tym, bym mógł cieszyć się grą Lechii w pucharach, jeśli nie w Lidze Mistrzów, to przynajmniej w Lidze Europy – powiedział Pęczak, który już zakończył karierę.
– Na kondycję nie mogę narzekać. Zresztą jako trener personalny muszę dawać przykład, jak dbać o siebie. Poza tym w takich spotkaniach jak to z Samorządowcami przydają się lata gry w piłkę. Myślę, że to było całkiem przyjemne doświadczenie, rozpocząć Nowy Rok od futbolu. Najważniejsze jednak, że udało nam się spotkać z dawnymi kolegami z boiska i z piłkarzami, którzy jeszcze wcześniej bronili barw Lechii i byli gwiazdami tego klubu – zakończył Pęczak.
Oldboje Lechii wygrali z Samorządowcami 5:2.
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
